-Bardzo chcieliśmy wygrać. Zaczęliśmy to spotkanie bardzo dobrze. Przeprowadziliśmy kilka ładnych akcji. W 20. minucie straciliśmy jednak rytm gry. Korona miała optyczną przewagę. Miała bardzo dobre rzuty rożne i wolne, ale z akcji nam nie zagroziła. W odpowiednim momencie strzeliliśmy gola na 1:0. Piłka przypadkowo trafiła do Gytkjaera, który po raz kolejny popisał się instynktem strzeleckim. W drugiej połowie graliśmy gorzej. Korona częściej utrzymywała się przy piłce, ale niewiele wynikało z jej gry. Gdy odzyskiwaliśmy piłkę, to brakowało nam jakości, żeby sfinalizować akcje. Brakowało nam koncentracji, stąd sporo strat. Chcieliśmy się dłużej utrzymywać przy piłce, dlatego dokonaliśmy zmiany. W meczu, którym grasz przeciwko bardzo agresywnej drużynie, masz dwie sytuacje i je wykorzystujesz. Gytkjaer przy drugiej bramce znowu świetnie się zachował. W końcówce było sporo emocji, ale cieszy, że zespół wygrał mimo trudnej sytuacji - powiedział Ivan Djurdjević, trener Lecha.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
