Jacek Balcerak w ubiegłym roku dla chorej Kingi przepłynął kajakiem Wisłę i przeszedł Wybrzeże Bałtyku. Również wtedy gościł na ziemi sandomierskiej. Teraz postanowił pomóc pięcioletniej Darii, która urodziła się z poważną wadą serca. Daria pilnie potrzebuje 500 tysięcy na operację serduszka, aby mogła normalnie żyć. Pokażmy, że my także mamy wielkie serca i wesprzyjmy leczenie Darii. Możemy pomóc wpłacając na leczenie dziewczynki poprzez link: https://www.siepomaga.pl/wdrodze
Każdy z nas może wesprzeć pana Jacka poprzez stronę "W drodze po serce dla Darii".
Piechura w Zawichoście przywitała burmistrz Katarzyna Kondziołka. Podjęła go pysznymi pierogami. - Pan Jacek to wyjątkowy człowiek o wielkim sercu - mówi burmistrz Katarzyna Kondziołka. - Jacek pokonuje pieszo trasę z Ustrzyk Dolnych do Świnoujścia. W drodze Jackowi towarzyszy niesamowity kot Parys, który najpierw zajął mój fotel a potem skradł moje serce - mówi Katarzyna Kondziołka.
A oto relacja pana Jacka, którą zamieścił na swoim fanpage'u.
Dzień 7. Sandomierz-Zawichost-Annopol. 30 kilometrów.
Dziś relacja z opóźnieniem. Wczoraj dzień bardzo pozytywny, ale powoli odczuwam skutki drogi, więc za namową Parysa poszliśmy szybko spać. Cieszę się bardzo, że kolejne miejscowości są zainteresowane losem Darii. Czas nas goni, więc proszę o mobilizację. Dobry uczynek na początek dnia, doskonale wpływa na pozostałą jego część. Bez skrępowania proszę, a Księgowy oczywiście patrzy. Skrupulatny ostatnio się zrobił.
https://www.siepomaga.pl/wdrodze
Wczorajszy dzień zaczął się sympatycznie. Już o 8 miła konferencja z przedstawicielami samorządu Sandomierza. Na Sandomierz - Królewskie Miasto zawsze można liczyć. Otwarte miasto, dobrze zarządzane. Dziękuję i pewnie nieraz jeszcze odwiedzę.
Potem już tylko lepiej. Naładowany pozytywnymi emocjami, pokonałem swój rekord. 15 km bez odpoczynku. Brawo Ty, Parys słusznie zauważył. Potem Dwikozy. Nieopatrznie bym wszedł pod koła P. Łukaszowi. Pan Łukasz w rewanżu wpłacił 500 zł. Zaoferowałem oczywiście, że w przypadku Darii, mogę częściej wchodzić 😉 I to w tym wszystkim jest fajne, że obcy ludzie pomagają obcym ludziom. Nie zachodzą konotacje rodzinne, sąsiedzkie, a ludzkie odruchy.
Potem Zawichost. Pani Małgorzata już czekała z kanapką obiadową. Mało czasu miała, ale dla nas udało się wygospodarować. Dziękuję za promocję zbiórki dla Darii.
Następnie kolejna miła niespodzianka. Pani Burmistrz Zawichostu Katarzyna Kondziołka, zaprosiła nas do odwiedzenia urzędu. Oczywiście Parys również był zaproszony. Był to chyba pierwszy kot na spotkaniu u Pani Burmistrz. Po wejściu do gabinetu bezpardonowo zajął fotel Pani Burmistrz i czekał na rozwój wypadków. Czuł pismo nosem gdyż czekała na niego przygotowana karma 🙂 Bardzo dziękuję za przyjęcie i wyobraźcie sobie Pani Burmistrz ulepiła własnoręcznie pierogi. Piękna jest ta nasza Polska 🙂
No i na deser odwiedziny u s. Danuty. Poznaliśmy się w ubiegłym roku podczas spływu i utrzymujemy nadal kontakt. I to taka wartości dodana. Oprócz uzbierania mniejszej lub większej kwoty, mi pozostają właśnie takie przyjaźnie. Siostry prowadzą Ośrodek Formacji Liturgicznej św. Jana Chrzciciela w Zawichoście. Gdyby ktoś zechciał chwilę odpocząć, wyciszyć się, siostry serdecznie zapraszają. Ośrodek nad Wisłą, pięknie położony.
A ja idę dalej. Zobaczymy co przyniesie droga. Dobrego dla Państwa i pamiętajcie o Darii.
W drodze pan Jacek robi również zdjęcia. W galerii zobaczcie, jak ziemia sandomierska wygląda w jego obiektywie.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?