Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Kiełb królem Kielc, debiut Gruzina, pomoc Opatrzności, czyli kulisy meczu Korony z Podbeskidziem Bielsko-Biała w obiektywie

Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
Korona Kielce po emocjonującej końcówce meczu pokonała Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1. Zwycięską bramkę w doliczonym czasie gry zdobył Jacek Kiełb. - Całe szczęście, że mamy już zdrowego Jacka, który jest królem Kielc i dzisiejszego wieczoru - mówił po spotkaniu Leszek Ojrzyński, trener Korony.

– Gratulacje należą się chłopakom, którzy walczyli do końca, momentami cierpieli. Mieliśmy problemy w tym meczu, mieliśmy też szczęście. Najważniejsze są trzy punkty i tym bardziej zdobyte w takich okolicznościach. Powinny nas zbudować, dać kopa. Początek był niemrawy w naszym wykonaniu. Przegrywaliśmy wiele pojedynków w środku pola, goście grali szybką piłkę, ale to my zdobyliśmy pierwsi bramkę. Chcieliśmy wykorzystać grę pod stoperami. Po przerwie zdobyliśmy bramkę na 2:0, ale VAR zdecydował, że gol nie został uznany. Później od razu straciliśmy gola. Tego musimy się wystrzegać,. W walce w polu karnym Opatrzność nam pomagała, były słupki, bo przegrywaliśmy pojedynki w powietrzu - mówił po spotkaniu trener Korony Leszek Ojrzyński.

Bohaterem meczu był Jacek Kiełb.

- Całe szczęście, że mamy już zdrowego Jacka Kiełba, który jest królem Kielc, dzisiejszego wieczoru. Ten chłopak bardzo ciężko pracował i dziś dał nam trzy punkty. Te punkty są mega ważne, bo mogło się też zakończyć porażką - dodał szkoleniowiec.

Korona znowu straciła zawodnika, w pierwszej połowie kontuzji doznał Marcin Szpakowski. - Od 20 minuty grał z kontuzją. Oby to nie była pauza na dłużej, bo to będzie kolejny problem. Teraz zaczynamy przygotowania do kolejnego arcyważnego meczu z Zagłębiem Sosnowiec - powiedział trener Ojrzyński.

W spotkaniu tym w Koronie zadebiutował Gruzin Luka Zarandia. -Minął jednego zawodnika i potem się rozglądał, naraził nas na straty. Strzału nie oddał. Ale ja wiem na co stać tego chłopaka, musi pracować i będą efekty. ważne, że zaliczył pierwsze minuty. Nie ma co ukrywać, pewna nadwagę ma, musi to zrzucić. A on na tym bazuje, na szybkości - mówił trener Ojrzyński.

Najbliższy mecz Korony w sobotę na Suzuki Arenie. Jej rywalem będzie Zagłębie Sosnowiec. Początek spotkania o godzinie 12.40.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie