Jacek Kowalik, komandos GROMu trenował z młodzieżą w opatowskiej "Jedynce"

- Kiedy w listopadzie 2012 oku. czekaliśmy na przyjazd majora Jacka Kowalika, nie sądziliśmy, że rozwinie sie z tego tak znakomita współpraca – wspomina pani Edyta Gwoździk. Wiedzieliśmy, że jest doświadczonym operatorem GROMu, dowódcą oddziału bojowego i byliśmy dumni, że przyjął nasze zaproszenie. Ale nie marzyliśmy nawet o treningach i wyjazdach do Warszawy. Wkrótce okazało się, że razem z młodzieżą staliśmy się częścią wielu elitarnych szkoleń.Po pięciu latach współpracy możemy pochwalić się tak doskonale rozwiniętą współpracą – tłumaczy pani Edyta.

Z okazji tej wizyty majora Jacka Kowalika, uczniowie klas mundurowych przygotowali pokaz slajdów przedstawiających treningi i szkolenia, podczas których ćwiczyli pod okiem swego mistrza. Został także zaprezentowany film, który powstał z okazji jubileuszu Jednostki GROM. Dilm nosił tytuł ,,Jest w Polsce taka siła. 25 lat JW GROM'', który przekazał były dowódca tej elitarnej jednostki pan płk Piotr Gąstał.

- Ponieważ ulubioną formą kontaktu majora Jacka Kowalika jest trening, po zakończonej projekcji spotkał się z młodzieżą na szkoleniu. Tym razem dotyczyło elementów systemu GROM COMBAT stosowanych w ciasnym pomieszczeniu, do czego znakomicie posłużyły korytarze szkolnej szatni-powiedział Marek Frejlich, opiekun młodzieży z opatowskiej "Jedynki". Młodzież z klas mundurowych miała okazję poznać zakladanie dźwigni, blokad, obalanie i obezwładnianie przeciwnika oraz zasady obrony przed atakiem napastnika w ciasnych i ciemnych pomieszczeniach.

Na zakończenie, podczas podsumowania treningu major Jacek Kowalik zaprosił młodzież do Ośrodka Szkoleniowego Fundacji Grom Combat do Warszawy na kolejne szkolenie – poinformowała pani Edyta Gwoździk.

QUIZ. Gwara młodzieżowa lat 70. Czy rozpoznasz te słowa?

ZOBACZ TAKŻE: Dni otwarte Developerów w Kielcach