Sprawę w poniedziałek z samego rana zbadali pracownicy Starostwa Powiatowego w Kielcach.
Mariusz Ściana - członek Zarządu Powiatu w Kielcach wyjaśnił nam, że aby zabezpieczyć klientów Starostwa powołano specjalny zespół pracowników, który obszedł wszelkie zakamarki urzędu, ale na żmije nie natrafił.
- Żmije w Polsce są gatunkiem chronionym, więc my nie możemy być bardziej agresywni niż one – mówił z lekkim przymrużeniem oka Mariusz Ściana.
Dodał, że Starostwo Powiatowe w Kielcach znajduje się w pięknej zielonej okolicy, w bliskim sąsiedztwie lasów dlatego jest tutaj bardzo dużo fauny i flory, a pod urzędem faktycznie co jakiś czas pojawiają się różnorodne zwierzęta.
Przypominamy, że według specjalistów żmije nie są zwierzętami, które atakują ofiarę znienacka. Żmija może ukąsić dopiero w momencie, gdy się na nią stanie lub gdy się na niej usiądzie. Ukąszenie jest wynikiem reakcji obronnej. Zwierzę łatwo spłoszyć, sami też powinniśmy spokojnie się oddalić.
Ukąszenie żmii powoduje objawy miejscowe, czyli obrzęk danego miejsca, zmiany w krzepnięciu krwi. Z charakterystycznych dwóch śladów po ukąszeniu zazwyczaj cieknie krew. Często pojawiają się też objawy ogólnoustrojowe, które grożą śmiercią, dlatego osoba która została ukąszona powinna jak najszybciej trafić do szpitala. Jad żmij jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci. Trujące składniki szybciej rozprzestrzeniają się w ciele mniejszych osób.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Największe zagrożenia dla zdrowia w 2019
Bohaterska akcja 11 – latka. Uratował babcię | Możesz żyć nawet 120 lat - tylko nie rób tych rzeczy! |
Ile kosztuje zdrowie w Polsce? | Jak widzą świat osoby z wadą wzroku? |
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?