Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak Korona wracała z USA (zdjęcia)

/SAW/
Ekipa Korony po powrocie z USA na stadionie w Kielcach. Na pierwszym planie Edi Andradina.
Ekipa Korony po powrocie z USA na stadionie w Kielcach. Na pierwszym planie Edi Andradina. S. Stachura
Ekipa Korony w środę przed godziną 16 była już w Kielcach. Podróż samolotem ze Stanów Zjednoczonych przebiegła szybciej niż planowano.

A wszystko przez bardzo silny wiatr nad Atlantykiem.

Z hotelu w stanie New Jersey kielczanie ruszyli we wtorek punktualnie o godzinie 12. Gdy na lotnisku Kennedy'ego w Nowym Jorku wsiedli do samolotu szybko dowiedzieli się, że lot będzie trwał aż o ponad godzinę krócej. Kapitan Jumbo Jeta linii holenderskich KLM oznajmił bowiem, że nad Atlantykiem jest tak silny i sprzyjający zarazem wiatr, że potrzeba znacznie mniej czasu na pokonanie trasy z Nowego Jorku do Amsterdamu. Lot z Amsterdamu do Warszawy też był krótszy o 20 minut a w stolicy spora część ekipy odłączyła się reszty.

Więcej w czwartek w Echu Dnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie