Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak to gminom pieniądze rozdzielano. Pomogła mądrość nadludzka

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski

Dopiero co dowiedzieliśmy się, kto i ile pieniędzy dostanie z Funduszu Inwestycji Lokalnych. W świętokrzyskim do rozdania były 73 miliony złotych. Podobno to pieniądze od Unii Europejskiej, ale dysponował nimi rząd, bo kto inny lepiej zna potrzeby lokalnych społeczności? Chyba nie jakiś urzędas z Brukseli. Rządzący usiedli przy stole i pochylili się nad wnioskami. Komu dać, komu odmówić? Do której by gminy nie zajrzeć, czegoś brakuje. Wiadomo, po ośmiu latach rządów... Zrosiły się potem czoła decydentów. Skończyły się paluszki, wystygła herbata. Jak zrobić, żeby nikogo nie ukrzywdzić? Trudna rada. W końcu odezwał się najmądrzejszy, choć innym też oleju w głowie nie brakowało - sięgnijmy do Biblii! Otworzyli Księgę na chybił – trafił i odczytali: „Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma”. Tak rozwiązano problem dotacji dla Starachowic i Skarżyska. I rzekł znów ten najbardziej rozumny – Pismo głosi: „Gdy którego z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża?” Wszyscy przyklasnęli i pieniądze jak Jordan popłynęły do najwierniejszych. Co z resztą? Jeden ze zgromadzonych odezwał się, znów cytując: „To nieładnie wziąć chleb przeznaczony dla dzieci i rzucić psom”. Zebrał brawa. - „Lecz jednak jedzą psy okruchy spadające ze stołu ich panów” - dopowiedział drugi, lecz umilkł, usłyszawszy o „perłach rzucanych przez wieprze”. Tak pieniądze podzielono. Przyznacie, że sprawiedliwie, bo w oparciu nie o ludzką mądrość, lecz wyższą. U nas w domu dawniej się nie przelewało, ale na Wielkanoc każdy coś dostawał - a to koszulkę, majtki czy buciki na wiosnę. Jak mawiała mama, uczciwszy uszy czytelników - żeby was baranek nie osrał. Taki ludowy zwyczaj. Teraz nastała nowa tradycja, rodem z PRL. Lata temu pewien samorządowiec opowiadał mi – jak jadę do ministerstwa w Warszawie, to im zawiozę miodu i bimbru, a zawsze coś dadzą. Dziś nawet najsłodszy miód nie znaczy tyle, co partyjna legitymacja.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie