Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak uczyć pokolenie Z i alfa? Efektywne metody, nowe strategie i współczesna rzeczywistość szkolna. Podsumowanie konferencji dla nauczycieli

Magdalena Konczal
Magdalena Konczal
Dzieci uczące się obecnie w szkole potrzebują odpowiedniego wsparcia, ponieważ mierzyły się i wciąż mierzą z różnymi wyzwaniami (m.in. pandemia, wojna). Jak wesprzeć uczniów z pokolenia Z i alfa?
Dzieci uczące się obecnie w szkole potrzebują odpowiedniego wsparcia, ponieważ mierzyły się i wciąż mierzą z różnymi wyzwaniami (m.in. pandemia, wojna). Jak wesprzeć uczniów z pokolenia Z i alfa? unsplash/ Kyle Gregory Devaras
Jak efektywnie uczyć? Takie pytanie zadają sobie nauczyciele, mający jasno określony cel swojej pracy, a mianowicie: mądre wyedukowanie młodego człowieka. Odpowiedź nie jest oczywista i jednoznaczna. Zwłaszcza że obecnie w szkołach nauczyciele kształcą osoby należące do pokolenia Z i alfa, które mają inne doświadczenia i odmienne podejście do świata.

Jak zaciekawić i efektywnie uczyć pokolenie Z i alfa? Konferencja dla nauczycieli

We wtorek (20 września 2022 roku) odbyła się konferencja „(Nie)pokój nauczycielski. Jak zaciekawić i efektywnie uczyć pokolenie Z i alfa?” organizowana przez Dolnośląską Szkołę Wyższą oraz Wyższe Szkoły Bankowe. Prelegenci wzięli na warsztat takie tematy jak m.in. wykorzystywanie narzędzi cyfrowych w polskiej szkole, rozwijanie kompetencji przyszłości w klasie, problemy psychiczne młodzieży czy radzenie sobie z doświadczeniami uchodźczymi spowodowanymi wojną za wschodnią granicą.

Starano się odpowiedzieć na pytania, kim są obecni uczniowie oraz jakich metod należy używać, by mądrze i efektywnie kształcić ich w polskiej szkole. Konferencja, a także warsztaty, które odbyły się po tym wydarzeniu, skierowane zostały do nauczycieli. Z myślą o nauczycielach powstał także ten tekst, który stanowi podsumowanie niezwykle ważnych tematów poruszanych w trakcie prelekcji. Gościem specjalnym konferencji był prof. Jan Miodek, który opowiedział o tym, jakiego języka powinni używać uczniowie i nauczyciele, by móc się wzajemnie ze sobą porozumieć.

Pokolenie Z i alfa. Czym się charakteryzuje?

Zanim przejdziemy do tematów poruszanych w trakcie konferencji, warto odpowiedzieć sobie na pytanie, kim są osoby należące do pokolenia Z i alfa. Ci pierwsi zwani także postmillenialsami lub pokoleniem internetowym to (w zależności od klasyfikacji) osoby, które urodziły się po 1995/6 roku i nie później niż w 2010/15 roku. Z kolei do pokolenia alfa zalicza się zazwyczaj osoby urodzone po 2010/15 roku.

Niezwykle ważną cechą, która łączy te dwa pokolenia, jest nieustanna obecność nowych technologii w ich życiu. Mówi się, że osoby należące do tych generacji urodziły się ze smartfonem w rękach. One w przeciwieństwie do boomerów czy nawet millenialsów nie musiały na pewnym etapie życia uczyć się obsługi mediów społecznościowych i korzystania z dotykowych urządzeń, wzrastały razem z nimi.

Poza tym są to też osoby, które jako młodzi ludzie doświadczyły w pośredni lub bezpośredni sposób trudnych wydarzeń, np. pandemii oraz wojny na Ukrainie. Nie da się ukryć, że to także uczniowie, którzy w sposób szczególny narażeni są na obecność w ich życiu chorób psychicznych.

W jaki sposób uczyć takie osoby? Dla nauczycieli, wychowujących się w innych warunkach i okoliczność pewne zachowania „zetek” czy „alf” mogą być trudne do zrozumienia. Z pomocą przychodzą jednak eksperci, którzy dzielą się swoją wiedzą.

Nowe technologie w szkole. Dlaczego są tak ważne?

W trakcie konferencji słuchacze mieli szansę posłuchać niezwykle inspirującej rozmowy z Dariuszem Martynowiczem. Nauczyciel Roku 2021 opowiedział o tym, jak powinna wyglądać szkoła po pandemii. Polonista zwrócił uwagę na to, że nie można już uczyć tak jak wcześniej, a nauka zdalna odsłoniła wiele problemów współczesnej szkoły.

– Nauczyciel chciał sprawdzić wiedzę ucznia, ale nie bardzo wiedział jak to zrobić – mówił Dariusz Martynowicz. – Robienie sprawdzianów okazało się mało efektywne, bo wszystko można było sprawdzić w internecie. Nauczyciele podzielili się więc na dwa obozy. Pierwszy chciał docisnąć uczniów, żeby pracowali samodzielnie. A drugi zwrócił uwagę na to, że może nie ma sensu robić sprawdzianów, może ważniejsza jest praca projektowa i sam proces uczenia się.

Polonista zauważył, że nauka zdalna pokazała nauczycielom, by nieco inaczej spojrzeli na kwestię oceniania, docenili i mądrze wykorzystali narzędzia cyfrowe w swojej pracy oraz starali się budować nauczycielską sieć wsparcia.

– Pandemia pokazała, jak cenne są nowe technologie. Nastąpił prawdziwy przełom w rzeczywistości cyfrowej. Nie powinniśmy wracać do szkoły, w której jest tylko tablica i kreda. Edukacja zdalna jest dużą szansąpodkreślił Dariusz Martynowicz.

Ważne jest jednak to – co wielokrotnie padało podczas rozmów i prelekcji – by jako nauczyciel zadać sobie najpierw pytanie: „Po co ja chcę użyć tego narzędzia/programu?”, a dopiero później wdrożyć to rozwiązanie.

Kompetencje przyszłości w szkole. Jak je rozwijać?

Informacjami na temat tego, jak rozwijać kompetencje przyszłości we współczesnej szkole podzielił się z kolei dr Jędrzej Witkowski z Centrum Edukacji Obywatelskiej.

– Jeżeli możemy być czegoś pewni, to tego, że młodzi ludzie będą potrzebowali kompetencji przyszłości. Szkoła przygotowuje młodzież do świata, którego jeszcze nie ma. Mówiąc o kompetencjach przyszłości mamy na myśli: samodzielność myślenia (krytyczne myślenie), rozwiązywanie problemów, liderowanie, współpracę, zarządzanie sobą – przekonywał dr Jędrzej Witkowski.

Podczas prelekcji padły także ważne słowa dotyczące tego, że nie ma sensu stawiać w opozycji kompetencji i wiedzy czy negować całkowicie metod podawczych takich jak wykład. Należy je jednak wykorzystać w odpowiedni sposób.

Według dra Witkowskiego dobrym rozwiązaniem jest wybranie jednej kompetencji, którą szkoła lub klasa będzie chciała rozwijać w najbliższym czasie, a następnie wykonać cztery następujące kroki:

  • zrozumieć, co kryje się pod danym pojęciem (np. współpraca/zarządzanie sobą). Nie chodzi jednak o wiedzę książkową, ale co to pojęcie oznacza dla danej społeczności;
  • stworzenie klimatu, który by sprzyjał rozwojowi tej kompetencji;
  • dobranie zadań czy metod, dzięki którym można rozwijać daną cechę;
  • ciągłe angażowanie uczniów w realizację konkretnych celów.

Agresja, przemoc, depresja i choroby uczniów. Jak wspierać dzieci?

Na konferencji zostały poruszone także trudne, ale ważne tematy, takie jak choroby psychiczne uczniów czy cyberprzemoc. O tym drugim temacie mówiła dr Anetta Pereświet-Sołtan. Podkreśliła, że agresja jest nie tylko wrodzoną cechą, ale także nabytą, dużo więc zależy od tego, w jakich warunkach funkcjonuje jednostka. Ekspertka zaznaczyła również, że zachowań agresywnych uczymy się, będąc ofiarami lub obserwując przemoc.

– Ktoś powiedział takie niezwykle mądre i obrazowe słowa, że dziecko jest jak mokry tynk, wszystko, co go dotknie, pozostawia na nim ślad. Ten obraz pokazuje nam-dorosłym, jaką my ogromnie ważną funkcję pełnimy, jak bardzo powinniśmy uważać, gdy mamy kontakt z młodzieżą – mówiła dr Anetta Pereświet-Sołtan.

O depresji i zagrożeniach samobójstwami w szkole po pandemii opowiedziała dr Beata Rajba. Swoją prelekcję rozpoczęła od statystyk, które nie są pokrzepiające.

– W każdej klasie statystycznie są dwie osoby po próbie samobójczej. Jest pięć osób w depresji klinicznej i kolejnej pięć, które są na dobrej drodze, żeby zachorować na depresję. Od 2018 roku liczba zdiagnozowanych i leczonych zwiększyła się dwukrotnie – podkreśliła psycholożka.

Poza tym zwróciła uwagę na to, jak niezwykle ważna jest współpraca na linii nauczyciel-rodzic. Nie wolno przechodzić obojętnie obok objawów chorób psychicznych zauważonych u dzieci. Należy w odpowiedni sposób poinformować o tym rodzica, a jednocześnie mieć świadomość, że reakcja może być różna – od wyparcia, przez gniew czy smutek do bagatelizowania problemu.

Uczniowie z Ukrainy w polskich szkołach. Jak ich wesprzeć?

Niezwykle cenna okazało się także wystąpienie Aleksandry Musielak – wicedyrektorki w szkole podstawowej oraz wykładowczyni w WSB w Gdańsku, która okiem praktyka spojrzała na temat, jak uczyć i integrować dzieci z Ukrainy w polskich szkołach.

Ekspertka podkreśliła, że bardzo ważne jest poznawanie uwarunkowań społeczno-kulturowych poprzez przeprowadzanie rozmów, a także tworzenie grup wsparcia. Zaznaczyła także, że w szkole, w której jest wicedyrektorką, w pomoc zaangażowali się polscy rodzice. Dzięki jednej z mam udało się zauważyć, że rodzic dziecka z Ukrainy choruje na depresję i udzielić konkretnego wsparcia.

Aleksandra Musielak podkreśliła, że istotne jest obserwowanie dziecka w różnych sytuacjach i praca w interdyscyplinarnym zespole (np. nauczyciel języka polskiego, wychowawca, pedagog, psycholog). Dobrym pomysłem jest także poznanie historii rodziny dziecka oraz przeszłości edukacyjnej ucznia.

– Myślimy o wszystkich dzieciach, które dołączyły do naszego systemu po wybuchu wojny, że to są dzieci z doświadczeniem traumy wojennej, ale nie zawsze tak jest. Czasami takie przyklejanie łatki zaburza nam postrzeganie innych aspektów jego życia – zauważyła Aleksandra Musielak.

Inspiracja a konkretne działania w pracy nauczyciela

O tym, w jaki sposób przechodzić od inspiracji do konkretnych działań w pracy nauczyciela opowiedział psycholog – Maciej Jonek. Wywoływanie presji na stosowanie nowoczesnych metod czy pozostawanie samemu z pomysłami edukacyjnymi to tylko niektóre kwestie, które zostały poruszone w trakcie prelekcji.

– Spojrzenie na to, jaki jest mój wewnętrzny system edukacyjny, pozwoli nam później zobaczyć, że często te systemy są w odosobnieniu, znamy je tylko my. Współpracujemy z osobami, których nie udało nam się zainteresować naszym wewnętrznym systemem edukacyjnym. […] Ulegamy takiemu wrażeniu, że istnieje jedno rozwiązanie, dobry pomysł – mówił Maciej Jonek.

Jako przykład edukacyjnych utopii padły słowa o szkole bez prac domowych. Jednocześnie zachęcał do tego, żeby urealniać swoje pomysły, poddawać je dyskusji z innymi praktykami, mieć odwagę zapytać: „W jaki sposób chcesz to zrealizować?”.

– Bardzo ważne jest nie to, jaką wielką globalną zmianę zamierzamy wprowadzić, ale co zrobimy w poniedziałek rano z trudną klasą na drugiej lekcji – zaznaczał ekspert.

Jakiego języka używać, by budować dobrą relację uczeń-nauczyciel?

W trakcie konferencji odbył się także wywiad ze znanym językoznawcą – prof. Janem Miodkiem, który opowiedział o komunikacji w relacji ucznia z nauczycielem.

– To są dwa światy językowe i chodzi o to, żeby jakoś je ze sobą zgrać. Myślę, że musi dojść do kompromisu. Nauczyciel nie powinien mówić na poziomie ucznia, bo staje się wówczas groteskowy. […] Można z kolei dać uczniowi subtelną naukę stylistyki, np. podpowiedzieć, że w kontakcie z nauczycielem nie wypada powiedzieć „dobra”, ale „dobrze”. […] Uczniowie powinni się „podciągać” stylistycznie w rozmowie z nauczycielem, a nauczyciele z kolei mają być wzorem do naśladowania – zaznaczał językoznawca.

Prof. Jan Miodek zauważył, że obecnie w rzeczywistości szkolnej obserwujemy ocieplenie się stosunków ucznia i nauczyciela. Widać to także w języku.

– W relacjach nauczyciel-uczeń jest wiele zjawisk pozytywnych w stosunku do czasów mojej młodości. Do nas zwracano się po nazwisku, nie po imieniu. Zauważam też, że młodzi ludzie mówią do nauczycielki np. „Pani Ewo”, co mnie też trochę razi, bo jestem przyzwyczajony do formy „Proszę Pani”. Widzę wielkie ocieplenie relacji komunikacyjnych – zaznaczył ekspert.

Zauważył także, że choć z wyczuciem stylistycznym nie jest u obecnych uczniów najlepiej, to obecne szkole pokolenie ma bardzo bogaty język.

Jak uczyć pokolenie alfa i Z? Podsumowanie konferencji

W ramach konferencji „(Nie)pokój nauczycielski. Jak zaciekawić i efektywnie uczyć pokolenie Z i alfa?” odbyły się nie tylko prelekcje, ale także warsztaty dla nauczycieli, w których mieli szansę zdobyć praktyczną wiedzę niezbędną w pracy nauczyciela.

O tym, jak wdrażać edukację w duchu STEAM opowiedział Dariusz Martynowicz. Z tematem tworzenia multimedialnej lekcji zapoznały słuchaczy Zyta Czechowska oraz Jolanta Majkowska, a o koleżeńskich superwizjach opowiedzieli Maciej Jonek i Urszula Jasieńska. Pojawiły się także warsztaty, w trakcie których nauczyciele dowiedzieli się, jak przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu (dr Anetta Pereświet-Sołtan), jak włączać dzieci i młodzież z doświadczeniem uchodźczym (Aleksandra Musielak) oraz w jaki sposób pracować nad emisją głosu i mówić przekonująco (Katarzyna Kasprzyk).

od 12 latprzemoc
Wideo

Akcja cyberpolicji z Gdańska: podejrzani oszukali 300 osób

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Jak uczyć pokolenie Z i alfa? Efektywne metody, nowe strategie i współczesna rzeczywistość szkolna. Podsumowanie konferencji dla nauczycieli - Strefa Edukacji

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie