Jak wybrać buty narciarskie, by nie żałować zakupu?

Przede wszystkim wybierzmy odpowiedni sklep ze sprzętem narciarskim, w którym otrzymamy fachową poradę.

- Nie polecam zakupów w internecie. Nie ma możliwości mierzenia butów, co jest kluczowe w tym przypadku. Lepiej wybierzmy salon, w którym otrzymamy specjalistyczne wskazówki. Odpowiadajmy szczerze na pytania, możemy również wziąć ze sobą parę butów, w których jeździliśmy do tej pory - radzi ekspert.

Wybór modelu buta powinien zależeć w pierwszej kolejności od rozmiaru naszych stóp, ich szerokości i budowy, a także od płci, wieku, wagi i umiejętności.

- Kolor i marka to najmniej istotne elementy. Pamiętajmy, że flex buta, czyli jego twardość, jest opisywany przez producentów wartością liczbową, jednak u różnych firm te wartości mogą być zupełnie inne - zaznacza ekspert.

Warto postawić na buty, przy których jest jak największa możliwość regulacji i stopnia dostosowania do budowy stóp. Wymieńmy wkładkę pod stopę. - To niepozorny, ale istotny element buta narciarskiego, odpowiada za właściwe podparcie sklepienia stopy i stabilizację pięty, co jednocześnie przekłada się na zmniejszenie obciążenia mięśni stóp, zwiększenie amortyzacji i komfort jazdy - radzi specjalista.

Zarezerwujmy sobie przynajmniej godzinę na zakup, nie róbmy tego przy „okazji” bądź w pośpiechu. Nie zapominajmy, by buty mierzyć zawsze w skarpetach narciarskich.

Jeśli chodzi o cenę, tutaj lepiej uważać na okazje. - Niestety dobry but kosztuje. Statystycznie rzecz biorąc, narciarze trzykrotnie rzadziej wymieniają buty niż narty. Zakup może służyć nam latami - zapewnia właściciel Ski-Expert.

Pamiętajmy, że panie powinny wybierać modele specjalnie im dedykowane ze względu na specyfikę budowy stopy. Kobiety filigranowe, o małych stopach mogą zdecydować się na buty juniorskie, ale zawsze czteroklamrowe. Dla dzieci wybieramy buty z tolerancją jedynie jednego rozmiaru. Za duży but dla dziecka może źle wpływać na jego kości, zwiększać ryzyko kontuzji, a także znacznie obniżać komfort jego jazdy.