Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaka decyzja kieleckich radnych w sprawie budowy osiedla w rejonie ulic Wojska Polskiego i Pileckiego w ramach specustawy mieszkaniowej?

Paweł Więcek
Paweł Więcek
Jaka decyzja kieleckich radnych w sprawie budowy osiedla małych bloków w rejonie ulic Wojska Polskiego i Pileckiego w otulinie rezerwatu Wietrznia? Inwestycja budzi kontrowersje wśród radnych, bo ma być realizowana w ramach specustawy mieszkaniowej. Deweloper podkreśla, że koncepcja jest zgodna z przepisami.

W czwartek na sesji Rady Miasta Kielce radni zajmą się wnioskiem złożonym przez Przedsiębiorstwo Inwestycyjno-Budowlane SAMER w trybie specustawy mieszkaniowej. W rejonie ulic Wojska Polskiego i Pileckiego w otulinie rezerwatu Wietrznia firma chce zbudować osiedle dziewięciu małych bloków. O inwestycji - CZYTAJ WIĘCEJ

W obowiązującym od 2011 roku miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego część terenu przeznaczona jest pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną, a część – pod zieleń nieurządzoną. Jednak w studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, czyli dokumencie ogólnym, dopuszcza się tu zabudowę mieszkaniową o niskiej intensywności. Na mocy uchwalonej w sierpniu 2018 roku specustawy można realizować inwestycję na terenie objętym planem pod warunkiem zgodności koncepcji z zapisami w studium. Decyzję o przyjęciu bądź odrzuceniu wniosków kierowanych w trybie lex deweloper podejmują radni.

Zdania rajców odnośnie inwestycji są podzielone. Widać to po wynikach głosowania nad wnioskiem firmy Samer na posiedzeniu Komisji Ładu Przestrzennego i Gospodarki Nieruchomościami Rady Miasta Kielce – za było dwóch radnych z Prawa i Sprawiedliwości, przeciw jedna radna z klubu Bezpartyjni i Niezależni, wstrzymały się dwie radne z Koalicji Obywatelskiej oraz jeden radny PiS. Z komisji wyszła wyszła więc pozytywna opinia. A jak zagłosują radni na sesji?

- Nie mamy w tej sprawie żadnej dyscypliny, każdy z radnych głosuje zgodnie ze swoją wiedzą i przekonaniem. Jako radni Koalicji Obywatelskiej jesteśmy sceptyczni wnioskom zgłaszanym w trybie specustawy, bo one mogą skutkować chaosem urbanistycznym. W przypadku tej uchwały nasze największe wątpliwości budzi fakt niezgodności z planem, negatywnej opinii Gminnej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej i Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska – mówi Agata Wojda, szefowa klubu radnych Koalicji Obywatelskiej.

Podobnego zdania jest Katarzyna Suchańska, przewodnicząca klubu radnych Bezpartyjni i Niezależni. - Będziemy przeciw. Zmiana przeznaczenia terenu naruszałaby zasadę zaufania obywateli względem organów władzy i stabilności prawa. Właściciele nieruchomości sprzedali je, ponieważ wiedzieli, że to tereny zielone i w związku z tym nie mogą przeznaczyć ich pod zabudowę. Nie może być tak, że w niedługim czasie przekształca się te nieruchomości w teren budowlany czyli nadaje mu się funkcję, która była niemożliwa do uzyskania przez poprzednich właścicieli. Nie po to są stanowione miejscowe plany, by uprawiać wesołą twórczość urbanistyczną. Poza tym plany stanowione są przez specjalistów, przez osoby znające się na kształtowaniu przestrzeni w stopniu o wiele lepszym niż radni, którzy w większości nie posiadają specjalistycznego wykształcenia i wiedzy w tej dziedzinie - argumentuje Katarzyna Suchańska.

- U nas nie ma dyscypliny i każdy podejmie decyzję w zgodzie z własnym sumieniem – mówi Jarosław Karyś. Szef klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości przyznaje, że sam się jeszcze waha, ale raczej zagłosuje za. - Uważam, że w tym miejscu nowe uporządkowanie terenu jest konieczne – mówi.

- W tej sprawie nie ma dyscypliny. Każdy członek klubu podejmuje decyzję zgodnie ze swoją najlepszą wiedzą i wolą – podkreśla Anna Kibortt, szefowa klubu radnych Projekt Wspólne Kielce.

Sławomir Głasek, prezes spółki Samer, zaznacza, iż planowana inwestycja jest w pełni zgodna ze studium, a w projekcie zachowano wskaźniki zieleni, które reguluje plan. Jak dodaje, na budowie kameralnego osiedla małych wielorodzinnych domów zyska cała okolica, a zaniedbany teren zostanie uporządkowany.

- Spełniamy wszystkie wymagania, które nakłada ustawodawca w ramach specustawy. Wiem, że tu wchodzi polityka, więc nie wiem, czego się spodziewać. Na Komisji projekt uzyskał akceptację i z tego jestem bardzo zadowolony. To daje nadzieję, że argumenty, które przedstawiliśmy, znalazły oddźwięk wśród ludzi, którym zależy na rozwoju naszego miasta – mówi Sławomir Głasek.

POLECAMY:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie