Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaki stadion taka gra. Klęska Granatu Skarżysko-Kamienna z GKS-em Rudki

Paweł Wełpa
Paweł Wełpa
Granat Skarżysko-Kamienna przegrał na własnym stadionie z GKS-em Rudki w meczu trzeciej kolejki Hummel IV ligi świętokrzyskiej.

Piłkarze i kibice Granatu mają najgorszy stadion w regionie, ale przynajmniej zazwyczaj ci pierwsi tworzą dobre widowisko, a ci drudzy mają z tego satysfakcję. Trudne warunki do gry oraz oglądania meczów schodzą wtedy na dalszy plan.

Niestety, w sobotnie popołudnie występ Granatu był taki jak stadion – żal było patrzeć.

Goście szybko zdobyli prowadzenie po poważnym błędzie obrońcy, który, podając do bramkarza, podał tak naprawdę do zawodnika gości. Potem Granatowi już nie udało się złapać prawidłowego rytmu gry. Podopiecznym Marcina Kołodziejczyka nie wychodziło dosłownie nic.

GKS Rudki za to kontrolował mecz, a do tego nie trzeba było wiele. Wystarczyło podawać do Kacpra Wiechy, który zdobył dwa kolejne gole.

Mecz był bardzo ostry. Zawodnicy obu drużyn nie oszczędzali kości przeciwników.

W przypadku Granatu powtarza się sytuacja z poprzedniego sezonu. Po pierwszym dobrym meczu zespół zaczyna przegrywać kolejne i spadł na ostanie miejsce w tabeli.

– Chciałoby się ten mecz wymazać z pamięci, ale tak się nie da. Co mam powiedzieć? Na boisko wyszedł jeden zespół, który walczył o trzy punkty, a drugi zespół wyszedł i myślał, że te punkty mu się należą. Zobaczyliśmy dzisiaj bardzo słaby Granat. Mam duże pretensje do moich czołowych graczy, którzy mają decydować o sile tego zespołu. Po prostu, przegraliśmy walkę w środkowej strefie. To nie Rudki sobie stworzyły te sytuacje, tylko my im je stworzyliśmy. Rudki dominowały nad nami tylko i wyłącznie walką, a stracone bramki to konsekwencja błędów, które popełniliśmy – powiedział trener Granatu Marcin Kołodziejczyk.

– Wiedzieliśmy, że Granat to dobra drużyna i ciężki przeciwnik, ale jak ktoś obserwuje nasze mecze, to wie, że początek rundy mamy dobry, dobrze wyglądamy. Już poprzednie dwa mecze mogliśmy wygrać. Mogliśmy wygrać w Morawicy, a z Nowinami przelaliśmy mecz w końcówce. Dziś graliśmy konsekwentnie, mecz się potem dobrze ułożył, dobrze zabezpieczaliśmy tyły i sami stworzyliśmy kilka sytuacji, nawet chyba więcej niż Granat – powiedział Paweł Jaworek, trener GKS-u Rudki.

W następnej kolejce Granat Skarżysko-Kamienna zagra ze Starem Starachowice na wyjeździe. Mecz odbędzie się w piątek, 27 września 2021 r., o godz. 17.00 w Starachowicach.

GKS Rudki zmierzy się na wyjeździe z Wierną Małogoszcz.

Granat Skarżysko-Kamienna - GKS Rudki 0:3 (0:1)

Bramki: Piotr Jedlikowski 4, Kacper Wiecha 48, 70

Granat: Strzelec - Gwóźdź (72 Suwara), Bednarski, Dudzik, Hińcza, Papros, Grzela (46 Miller), Gładyś (54 Bartoszek), Gurski, Uciński, Sot

GKS: Pietras - Kowalski, Stefański, Biesiada, B. Wiecha (66 Rusiecki), Kalisz (80 Dawidowicz), K. Wiecha (90 Kosiarski), Szymoniak, Jedlikowski, Stachura (61 Skrzypek), Hajduk (75 Sala)

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie