Jaki wyrok dla byłego dyrektora Muzeum Wsi Kieleckiej? Proces zbliża się do końca

Do końca zbliża się już proces, gdzie na ławie oskarżonych zasiadał długoletni dyrektor Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni. Przypomnijmy. Byłemu już dyrektorowi Parku Etnograficznego w Tokarni prokurator zarzuca, iż działając na korzyść przedsiębiorcy (zasiadającego teraz na ławie oskarżonych przyp. red.) a niekorzyść muzeum, jesienią 2014 roku umożliwił podmianę złożonej wcześniej oferty na taką, która gwarantowała wygraną w przetargu. Zarzuca mu również wpływanie na członków komisji przetargowej oraz to, iż w pierwszej połowie 2015 roku dysponując kostką brukową przekazaną na potrzeby inwestycji, sprzedał ją wykonawcy po niekorzystnej dla placówki cenie. W ocenie prokuratury dyrektor miał narazić skansen na stratę szacowaną na około milion złotych. Były dyrektor od początku nie przyznaje się do żadnego z zarzutów. Podczas pierwszej rozprawy tłumaczył, że został pomówiony.

Podczas głosów stron prokurator wnosił o karę pięciu lat pozbawienia wolności dla oskarżonego byłego dyrektora oraz karę grzywny w wysokości 108 tysięcy złotych. Dodatkowo też prokurator chce dla oskarżonego zakazu zajmowania wysokich stanowisk w Muzeum Wsi Kieleckiej na okres 10 lat. Drugi oskarżony – kielecki przedsiębiorca, któremu władze muzeum miały ułatwić wygranie przetargu – zdaniem prokuratury powinien usłyszeć wyrok trzech lat więzienia oraz grzywnę w wysokości 108 tysięcy złotych. Prokurator domagał się także aby obaj mężczyźni obowiązkowo naprawili szkody w kwocie ponad miliona złotych.

W ocenie obrońcy byłego dyrektora jego klient powinien zostać uniewinniony. Wyrok zostanie ogłoszony 30 lipca.

Jak żyli osadzeni w dawnych więzieniach?

Co może policjant, a czego nie?	Czy dostałbyś się do policji? Test
Czy dogadałbyś się w więzieniu? Test z grypsery	Wiesz, co oznaczają więzienne tatuaże?

ZOBACZ TAKŻE: Robert Janowski o zwolnieniu z „Jaka to melodia?”

Źródło: Telemagazyn.pl