Jakub Szałankiewicz ze Stakolo Staszów od niedawna gra w parze z Mariuszem Prudlem. Na zawodach w Iranie nasz duet spisał się znakomicie.
W finale pokonał łotewską parę Martins Plavins/Edgars Tocs 2:0 (21:18, 24:22). Brąz wywalczyli Niemcy Walkenhorst/Winter, którzy pokonali 2:0 Austriaków Horl/Winter.
Jakub Szałankiewicz to jeden z najbardziej utytułowanych polskich zawodników w siatkówce plażowej. Wcześniej grał w parze Michałem Kądziołą i Maciejem Rudolem. Teraz, z powodzeniem, występuje z Mariuszem Prudlem.
Jakie ma plany na ten rok? - W lipcu w Hadze będziemy rywalizować w mistrzostwach Europy. Mam nadzieję, że z powodzeniem.
Generalnie liczę na to, że 2018 rok będzie dla nas udany, że będzie to jeszcze lepszy rok. W 2019 roku zaczną się kwalifikacje na igrzyska olimpijskie. Będziemy już zbierać punkty na tę imprezę, dlatego bardzo ważne będzie to, żeby punktować w tych prestiżowych turniejach. Mam nadzieję, że tym nic nie stanie już na przeszkodzie i zagram na igrzyskach. Mariusz już grał na olimpiadzie, więc już wie, jak jest na takiej imprezie. Na pewno będzie trochę łatwiej, bo on już ma olimpijskie doświadczenie - mówił nam Jakub Szałankiewicz.
Przypomnijmy, że żoną Jakuba Szałankiewicza jest Katarzyna Szałankiewicz, siatkarka KSZO Ostrowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?