Jan Kowalewski - Mister Studniówki 2020 w powiecie włoszczowskim. Jego największą pasją jest motoryzacja (ZOBACZ ZDJĘCIA)
Sezon studniówkowy zakończony a wraz z nim końca dobiega głosowanie na najpiękniejszą dziewczynę i najprzystojniejszego chłopaka - Miss i Mistera Studniówki 2020. Zwycięzcą w powiecie włoszczowskim został Jan Kowalewski, zaraz za nim uplasowali się Błażej Koszyka oraz Bartosz Gierbuszewski.
Mister i jego Miss
Misterem Studniówki w powiecie włoszczowskim został Jan Kowalewski. Nasz Mister był osobą towarzyszącą podczas balu Liceum Ogólnokształcące go imienia generała Władysława Sikorskiego we Włoszczowie. Na studniówkę wybrał się razem ze swoją dziewczyną, Helą Jedliczką - Miss Studniówki 2020 w naszym powiecie. Para postanowiła wspólnie wziąć udział w naszej akcji. - Tak jakoś wyszło, że udało nam się wygrać. Duża w tym zasługa rodziny i znajomych, ale może przypadliśmy też ludziom do gustu - uśmiecha się.
Na co dzień Jan mieszka w Radomsku, w województwie łódzkim. Ma 21 lat i uczy się w trzeciej klasie liceum weekendowego. W tym roku czeka go egzamin dojrzałości do którego teraz pilnie się przygotowuje. Na maturze oprócz podstawowych przedmiotów zamierza zdawać rozszerzony angielski, zastanawia się także nad rozszerzeniem z historii albo biologii. A po wszystkim planuje wyjechać na studia do Krakowa albo Wrocławia. Jak zdradził, o kierunku i uczelni będzie myśleć już po maturze, w zależności od tego jakie wyniki uda się mu osiągnąć. Przygodę ze studiami nasz mister planuje wspólnie ze swoją dziewczyną, Helą. - Razem planujemy swoją przyszłość i chcemy wspólnie zamieszkać. To co, gdzie i jak wyjdzie pewnie z czasem - przyznaje.
A co lubi robić w wolnym czasie? Jego największą pasją jest motoryzacja. - Lubię sobie “podłubać” przy samochodach. Sam mam dwa auta BMW oraz Citroena C5 w sedanie. Przy nich często coś wymieniam, naprawiam - zdradza. Jan amatorsko interesuje się także driftingiem.
Wolny czas spędza głownie z dziewczyną. Razem przygotowują się do matury. A co poza nauką? - Lubimy sobie pojeździć na wycieczki, pozwiedzać i poznawać nowe miejsca - zdradza. Jan stara się także przekonać do największej pasji Heli, czyli jazdy konnej. - Bardzo mnie do tego namawia. Jak tylko zrobi się trochę cieplej spróbuję swoich sił i kto wie, jeśli będzie mi to wychodzić może będzie to nasza wspólna pasja - opowiada.