Konferencja prasowa Janusza Korwin-Mikke odbyła się w środę przed budynkiem Świętokrzyskiego Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach. Spotkanie z dziennikarzami szef Kongresu Nowej Prawicy poświecił kwestii wojny gospodarczej między Rosją a Unią Europejską. Korwin-Mikke podkreślił, że nałożenie sankcji na Moskwę i wprowadzenie w odwecie embargo na import owców i warzyw z krajów wspólnoty szkodzi obu stronom.
- Jego ekscelencja Radosław Sikorski powiedział, że to będzie bolesne, ale musimy zastosować sankcje. Ja jestem raczej sadystą, a nie masochistą i wolałbym, by to było bolesne dla kogoś innego, a nie dla mnie - stwierdził Janusz Korwin-Mikke. Zdaniem europosła "zrobiliśmy krok, który odbija się na nas".
- Nie rozumiem tej idiotycznej polityki bicia się wzajemnie. Tego typu działalność jest niedopuszczalna. To wina rządu, który ślepo realizuje polecenia Waszyngtonu i Brukseli zamiast myśleć o interesie państwa polskiego - powiedział europoseł. Korwin-Mikke dodał, że Unia Europejska nie musiała nic robić w sprawie kryzysu na Ukrainie.
- Nie należało nakładać sankcji. Nie było żadnego obowiązku ani moralnego, ani innego - stwierdził szef KNP.
Do kamer i mikrofonów wygłosił także geopolityczne wyznanie. - Kocham Rosję, ale tym bardziej ją kocham, im dalej jest od Polski. Dlatego oddzielenie silną Ukrainą jest ważne. Nie ma natomiast znaczenia, czy Ukraina będzie z Donieckiem, czy bez - powiedział Janusz Korwin-Mikke.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?