Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Petrykowski, prezes ZPUE: - Moja ambicja sięga poza kontynent europejski

Rafał Banaszek
Janusz Petrykowski
Janusz Petrykowski
Rozmowa z Januszem Petrykowskim, nowym prezesem ZPUE S.A. we Włoszczowie.

28 lutego odebrał Pan w Kielcach statuetkę Świętokrzyskiej Victorii - nagrodę przyznaną w kategorii przedsiębiorczość przez Sejmik Województwa. To pierwsza nagroda, którą Pan odbierał dla ZPUE od objęcia funkcji prezesa miesiąc temu?
- Tak, pierwsza i od razu tak ważna. Cieszę się niezwykle, że doceniono potężny wkład naszej firmy w rozwój województwa świętokrzyskiego. To budujące dla całej naszej załogi, założyciela i głównego akcjonariusza, pana Bogusława Wypychewicza i oczywiście dla mnie.

W jaki sposób reprezentowana przez Pana firma przyczynia się do rozwoju regionu świętokrzyskiego?
- Jesteśmy jedną z największych firm w województwie świętokrzyskim, doskonale znanym w Polsce dostawcą nowoczesnych rozwiązań dla elektroenergetyki i przemysłu. Drugi obszar, w którym już stawiamy w miarę mocne kroki, to działalność eksportowa, powiązana z rozszerzeniem produkcji poza granice Polski. Firma chce stać się lokalnym graczem na rynkach, które uzna za strategiczne. Póki co ma już zakład produkcyjny w Sankt Petersburgu. Oprócz tego już istniejemy na rynkach takich krajów jak: Węgry, Rumunia, Bułgaria, Słowacja czy Czechy. Spółka bada także możliwości rozwoju poza obszarem Europy Środkowo-Wschodniej. Obecnie tworzy swój oddział w Niemczech. Nie ukrywam, że moja ambicja sięga poza kontynent.
Arkadiusz Bąk, przewodniczący świętokrzyskiego sejmiku podkreślił na gali, że ZPUE rozsławiło nasz region między innymi tym, że w ubiegłym roku zabezpieczało od strony technicznej Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. O jakie zabezpieczenie chodziło?
- Poprzez nasze kontenerowe stacje transformatorowe zapewniliśmy bezpieczeństwo stałych i pewnych dostaw energii dla tego tak ważnego i prestiżowego wydarzenia. Nasza odpowiedzialność była bardzo duża i stanęliśmy na wysokości zadania, za co otrzymaliśmy podziękowania od organizatorów.

Zdążył już Pan zapoznać się z nowym stanowiskiem pracy we Włoszczowie?
- Po tych niewielu przecież dniach mojej obecności we Włoszczowie dostrzegam w tej firmie olbrzymi potencjał. Mamy dobry zakład, który bardzo skutecznie potrafi funkcjonować na rynku, który oferuje bardzo atrakcyjne rozwiązania. Pokierowanie ZPUE postrzegam jako fantastyczne wyzwanie zawodowe i okazję do podzielenia się moim doświadczeniem i zaangażowaniem.

W jakim kierunku zamierza Pan poprowadzić tę największą firmę w naszym powiecie, zatrudniającą około 2 tysiące pracowników w samej Włoszczowie?
- Jest szereg procesów, które należy doszlifować lub nieco przeprofilować. Poprawią nam skuteczność pracy, polepszą naszą strukturyzację wobec potrzeb rynku. Będziemy je sukcesywnie, krok po kroku wdrażali. Mamy doskonałą pozycję startową, jesteśmy firmą dobrą, natomiast nie ulega wątpliwości, że chciałbym i głęboko wierzę, że wszyscy chcemy, abyśmy stali się firmą jeszcze lepszą.

Janusz Petrykowski
Od lutego nowy prezes i dyrektor spółki ZPUE we Włoszczowie. Od prawie 40 lat zajmuje się handlem zagranicznym, międzynarodową współpracą gospodarczą oraz zarządzaniem biznesem w branży energetycznej i przemysłowej. Doświadczenie menadżerskie zdobywał w Centrali Handlu Zagranicznego Agromet-Motoimport, potem objął funkcję wiceattache handlowego w biurze radcy handlowego w Norwegii. Przez kolejne 25 lat był związany z międzynarodowym koncernem ABB (wcześniej ASEA Szwecja), gdzie najpierw kierował przedstawicielstwem w Polsce norweskiej części grupy ASEA, a następnie pełnił szereg funkcji kierowniczych w ramach Grupy ABB w Polsce, w tym jako prezes oraz członek zarządu poszczególnych spółek, dyrektor zarządzający dywizją Napędów i Automatyzacji Produkcji w Polsce, a przez ostatnie osiem lat – wiceprezes zarządu grupy ABB w Polsce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie