Jarosław Gowin w Kielcach: - Chcemy rządzić w Świętokrzyskiem

Oprócz niego był także poseł Porozumienia z Warszawy Zbigniew Gryglas. Był oczywiście lider świętokrzyskich struktur Porozumienia, poseł Michał Cieślak, w towarzystwie Jarosława Gowina pojawiła się jego doradczyni, pochodząca z Zagnańska Renata Janik, była członkini i posłanka z list Platformy Obywatelskiej. W konwencji wzięło udział także wielu samorządowców. Był między innymi wójt Miedzianej Góry Zdzisław Wrzałka, czy sekretarz gminy Bodzentyn, Wojciech Furmanek.

- Cieszę się, że jest was tak dużo, ale trochę jestem zdziwiony, bo co to za ciekawa osobowość - był wicepremier - śmiał się na wstępie Jarosław Gowin. Nawiązywał oczywiście do planowanej rekonstrukcji rządu, która ma nastąpić już w przyszłym tygodniu. - Ale niewykluczone, że Porozumienie za kilka dni znów będzie miało swojego wicepremiera - dodawał Gowin. - Kiedy zaczynałem współpracę z wicepremierem Jarosławem Gowinem i zaczynałem budować struktury naszej partii, na nasze pierwsze spotkanie przyszło 30 osób. Teraz jest was co najmniej 15 razy tyle. To bardzo cieszy - przyznawał świętokrzyski poseł Michał Cieślak, który jest jednocześnie przewodniczącym porozumienia w Świętokrzyskiem.

Na początku Jarosława Gowin przedstawił ideę swojej nowej partii i główne postulaty. - W sprawach gospodarczych zdecydowanie góruje wolny rynek. Wierzymy, że warto stawiać na niskie podatki, wspierać małe, średnie firmy i ograniczać biurokrację.W sprawach kulturowych, moralnych, wszyscy jesteśmy umiarkowanymi konserwatystami. Wierzymy w takie wartości jak rodzina, patriotyzm, jesteśmy tolerancyjni, otwarci na inne religie i wartości, ale nie wstydzimy się swoich chrześcijańskich wartości - przekonywał Jarosław Gowin.

Następnie dodawał, że jego partia zabiera się do ciężkiej pracy, w bo w kolejnych latach szykują się wszystkie ważne wybory. Najszybciej, w 2018 roku odbędą się te do samorządu. Tutaj padły już pierwsze deklaracje. - W wyborach do sejmików wojewódzkich będziemy tworzyć wspólne listy z obozem zjednoczonej prawicy. Mówimy jasno - chcemy rządzić w województwie świętokrzyskim - przekonywał Gowin. - W możliwie licznych miastach prezydenckich wystawiać wspólnych kandydatów. Liczymy na to, że takim miastem będą Kielce i tutaj wystawimy jednego, silnego kandydata zjednoczonej prawicy - dodawał. Wszędzie, gdzie dojdziemy do porozumienia, chcemy iść z list Prawa i Sprawiedliwości w ramach obozu zjednoczonej prawicy. tam gdzie nie dojdziemy do porozumienia, będziemy formować własne komitety wyborcze, ale mam nadzieję, że takich miejsc będzie mało - dodaje poseł Michał Cieślak.

QUIZ. Najczęstsze błędy językowe. Mówisz poprawnie?