Kamila Dziewięcka i Tomek Młynarczyk sakramentalne "tak" powiedzieli w sobotę, 13 sierpnia w parafii panny młodej, w kościele pod wezwaniem Świętej Małgorzaty w Pierzchnicy.
SZCZĘŚLIWA TRZYNASTKA
- Nasz ślub planowaliśmy z wyprzedzeniem, ale ta data została nam "narzucona" - śmieje się Kamila. - Okazało się, że akurat tego dnia możemy zgrać terminy wielu osób. Dopiero potem sobie zdaliśmy sprawę, że to trzynasty. Ale nie było powodów do zmartwień, wręcz przeciwnie bardzo nam się spodobała ta data. Tego samego dnia ślub brali moi rodzice i w tym roku obchodzili już 28 rocznicę.
Druhną Kamili była, nie kto inny, jak Faustyna Ząbek. Dziewczyny przyjaźnią się od czasu konkursu Miss Polonia Ziemi Świętokrzyskiej 2007, w którym obie brały udział. Łączą je także wspólne interesy.
- Od razu było oczywiste, że to ona będzie moją "starszą". Funkcję tę mogłabym powierzyć jeszcze tylko mojej siostrze, ale ona już nie jest panną - wyjaśnia Kamila.
Panna młoda wystąpiła w tradycyjnej bieli. - Poszukiwania sukni w moim przypadku nie trwały długo. Zobaczyłam ją w sklepie i od razu wiedziałam, że właśnie ta jest dla mnie. Potem okazało się, że nie tylko jest piękna, ale i praktyczna.
PRACOWITY CZAS
Na świętowanie tego ważnego wydarzenia młodzi nie mieli za dużo czasu. Od razu rzucili się w wir pracy. - Wspólnie z Tomkiem otworzyliśmy sklep w Galerii Echo. Wtedy trwały wszystkie prace związane z jego urządzaniem. Od razu we wtorek po ślubie udaliśmy się właśnie tam - wyjaśnia Kamila.
Przy okazji zdradza też, że nie mają w planach podróży poślubnej. - Z jednej strony obowiązki, z drugiej we wrześniu mam obronę pracy na Politechnice Świętokrzyskiej, więc na tym na razie się koncentruję - przyznaje. - Pewnie gdzieś pojedziemy w późniejszym terminie, ale na razie nic nie planujemy. Jak dotychczas wszystkie nasze wyjazdy były spontaniczne i udane, więc być może tym razem też tak będzie.
Pewne natomiast jest to, że Kamila przyjmie nazwisko męża. - Ogromna zmiana, jeszcze się nie przyzwyczaiłam - śmieje się. - Przez 24 lata nazywałam się Dziewięcka i tym nazwiskiem się posługiwałam. Oczywiście wszystko przychodzi z czasem. Wiem, że niektórzy się dziwią mojej decyzji. Przez wiele lat pracowałam na moje stare nazwisko, by ono coś znaczyło. Jako Dziewięcka jestem znana w naszej agencji hostess i modelek. A jednak zdecydowałam się na zmianę. Ważniejsza jest rodzina - podkreśla Kamila Młynarczyk.
Kamili i Tomkowi życzymy wszystkiego najlepszego!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?