Jedno z dzieci zmarło, ale ustalenia śledztwa wskazały, że kobieta nie przyczyniła się do śmierci dziewczynki. We wtorek, podczas pierwszej rozprawy zapadł wyrok w tym procesie.
O sprawie „Echo Dnia” informowało w sierpniu ubiegłego roku. Przypomnijmy. Dramat rozegrał się w środowe przedpołudnie w mieszkaniu w kamienicy w centrum miasta. Były tu 29-latka i jej dwie trzymiesięczne córeczki. Partnera kobiety nie ma w kraju. Pracuje za granicą. - To mieszkanie, w którym nigdy wcześniej nie było policyjnych interwencji. O poranku sąsiadka usłyszała krzyk 29-latki i wołanie o pomoc. Gdy pobiegła do jej mieszkania okazało się, że jedna z dziewczynek nie daje znaków życia – informowali wówczas policjanci. Na miejsce ruszyło pogotowie i policjanci. Życia dziewczynki nie udało się uratować. 29-latka mająca pod opieką dwie małe córeczki nie była tego ranka trzeźwa. Badanie wykazało ponad 1,3 promila alkoholu w jej organizmie. Kobieta została zatrzymana. Druga z dziewczynek trafiła pod opiekę najbliższej rodziny.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Jędrzejowie. Przeprowadzono sekcję zwłok dziecka, która wykazała, że dziewczynka zmarła na skutek szybko rozwijającego się zapalenia płuc. W styczniu tego roku do Sądu Rejonowego w Jędrzejowie trafił akt oskarżenia. Monika Porzucek, zastępca prokuratora rejonowego w Jędrzejowie tłumaczyła, że matka nie przyczyniła się więc bezpośrednio do śmierci dziecka, ale naraziła obie dziewczynki na utratę zdrowia bądź życia, gdyż sprawowała nad nimi opiekę będąc w stanie nietrzeźwości. To zagrożone jest karą do pięciu lat więzienia. Dodatkowo też kobieta ma zarzuty dotyczące posiadania narkotyków.
We wtorek, 16 czerwca ruszył proces w tej sprawie. – Oskarżona złożyła wniosek o dobrowolnym poddaniu się karze, sąd ten wniosek rozpatrzył i przychylił się do niego. W wyroku sąd skazał kobietę na rok więzienia z warunkowym zawieszeniem kary na czas próby trzech lat. Dodatkowo też oddano ją pod opiekę kuratora sądowego i nakazano powstrzymanie się od nadużywania alkoholu. Ma zapłacić grzywnę w wysokości 2,5 tysiąca złotych, został także obarczona kosztami sądowymi w kwocie ponad 400 złotych – wyliczał sędzia Jan Klocek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach.
Wyrok nie jest prawomocny.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?