- Goście mają do nas zaufanie, wiedzą, że tu znakomicie wypoczną, zjedzą pyszne regionalne dania, powędkują, poobserwują przyrodę, świetnie się przy tym wszystkim bawiąc - mówią Teresa i Grzegorz Wójciccy, właściciele Jesionowego Dworku. - Hitem sezonu są rowerki wodne. Goście, zwłaszcza młodsi, uwielbiają na stawach pływać, przy okazji widzą nadlatujące dzikie ptactwo, jak kormorany, żurawie, jastrzębie, dzikie gęsi, a nawet orły, da się między drzewami dostrzec łosie, jelenie, sarny,a tuż przy brzegu wydry, czy bobry - dodaje pani Teresa.
Mnóstwo atrakcji wokół
Jesionowy Dworek położony jest w otoczeniu 40 hektarów stawów i szerokiego pasma lasów. Wokół samego domu jest mnóstwo miejsca do wypoczynku. Grill, altanki, miejsce na ognisko i plac zabaw dla dzieci z huśtawkami, zjeżdżalnią i piaskownicą. Na gości, czekają też wędki, ale coś do sportów na lądzie - rowery, stół do ping - ponga, boisko do siatkówki i piłki plażowej, łąka. W płynącym przez podwórko agroturystyki potoku pomykowskim zobaczyć można kolorowe ozdobne rybki jak orfy, czy karpie koi.
- Wędkarzy mamy coraz więcej. Nawet goście, którzy nie koniecznie taki cel wypoczynku sobie obierają, często lądują na łowisku z wędką. Emocje podczas wyciągania okazałej 15-kilogramowej sztuki z wody są uzależniające. To rewelacyjne uczucia, do których chce się wracać, więc liczni do nas przyjeżdżają ponownie - opowiada Grzegorz Wójcicki.
W stawach pływają przede wszystkim karpie, ale i amury, tołpygi, czy karasie.
Ze stawu na ruszt
Wyłowione ryby, jeśli są odpowiedniej wielkości, mogą trafić do kuchni pani Teresy bądź na ognisko lub grilla. Gospodyni przyrządza wedle własnej wyjątkowej receptury karpie. - One są wyjątkowe w smaku dzięki właściwemu karmieniu w czasie hodowli, otrzymują naturalne zboża, a potem odpowiedniemu przyrządzeniu w kuchni. Podstawą jest karp w mące smażony na oleju, Karp Królewski z Bud, ale robimy też inne dania i zupy rybne - opowiada pani Teresa. Choć wśród propozycji królują ryby w najróżniejszych odsłonach, to goście znajdą tu wiele potraw tradycyjnych dla wsi. Hitem staje się barszcz jacentowski, przygotowywany na bazie kapusty kiszonej. Wzięcie wśród deserów ma szarlotka. Pan Grzegorz z kolei serwuje wędzone karpie i amury. - Są tak smaczne, że trafiają na stoły gości hotelów w Busku - dodaje.
Oaza wypoczynku
Położenie Jesionowego Dworku koło Buska jest zaletą także dla gości, którzy szukają licznych atrakcji do zwiedzania. Blisko stąd do Centrum Bajki w Pacanowie, Zespołu Pałacowego w Kurozwękach, gdzie można zobaczyć bizony, Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni, czy zamku w Chęcinach. - Kiedy już ktoś przyjeżdża z daleka, odległości pomiędzy trasami w regionie, nie są znaczące, więc jadą i Jura Parku Bałtowie, czy Parku Miniatur w Krajnie - mówi Grzegorz Wójcicki. - Atutem jest także dogodne położenie dla kuracjuszy sanatoriów w Busku - Zdroju i Solcu - Zdroju.
Jesionowy Dworek bierze udział w finale krajowym akcji Mistrzowie Agro 2019. Głosowanie trwa na portalu echodnia.eu/mistrzowieagro. Każdy, kto chce je wesprzeć, może wysłać sms o treści FGA.12 na numer 72355.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?