To sprawa, o której informowaliśmy w początkach lutego ubiegłego roku. Mieszkaniec gminy Łopuszno zaniepokoił się wtedy o 71-letniego sąsiada, którego od jakiegoś czasu nie widział. Drzwi domu były zamknięte, ale mężczyzna wszedł przez kotłownię. W jednym z pokoi splądrowanego mieszkania znalazł ciało 71-latka z ranami od noża na szyi.
Kilka godzin później policjanci zatrzymali notowanego wcześniej 34-latka. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Teraz śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową we Włoszczowie dobiegło końca.
- Zebrany materiał dowodowy pozwolił na ustalenie, że 34-latek postanowił dokonać rozboju na znanym mu 71-letnim mieszkańcu Łopuszna. W tym celu udał się na jego posesję i wszedł do domu, gdzie zaatakował pokrzywdzonego, którego sterroryzował przy użyciu noża. Następnie zadał ofierze nożem śmiertelny cios w szyję, a z domu zabrał telewizor, telefon, niewielką sumę pieniędzy i narzędzia – opisywał w poniedziałek 17 stycznia prokurator Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach i dodawał, że część łupów 34-latek sprzedał jeszcze tego samego dnia. Kupca zapewniał, że jest ich właścicielem.
Włoszczowska prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Kielcach akt oskarżenia 34-latka. Zarzuca mu zabójstwo w związku z rozbojem oraz oszustwo. Oba w warunkach recydywy, bo mężczyzna był wcześniej karany za podobne – jak to się określa – przestępstwo umyślne przeciwko mieniu.
- 34-latek składał wyjaśnienia, w których nie przyznał się do zabójstwa i przedstawiał wersje przebiegu zdarzeń w dużej mierze sprzeczne z ustaleniami śledztwa – informował prokurator Prokopowicz.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?