Jest akt oskarżenia przeciwko radnej Koalicji Obywatelskiej. Katarzyna Zapała rezygnuje z funkcji wiceprzewodniczącej Rady Miasta Kielce

Przypomnijmy. W lipcu 2019 roku podczas sesji Rady Miasta Kielce, podczas jednej z przerw przy stole prezydialnym wywiązała się rozmowa między raną Katarzyną Zapałą (Koalicja Obywatelska) a wiceprzewodniczącym Jarosławem Karysiem (Prawo i Sprawiedliwość), przewodniczącym Kamilem Suchańskim (Bezpartyjni i Niezależni) oraz ówczesną wiceprezydent Kielc Danutą Papaj. Dyskusja dotyczyła projektu uchwały w sprawie wydzierżawienia jednej z miejskich działek przy ulicy Stefana Okrzei dla prywatnego przedsiębiorcy, który planował tam realizację inwestycji - budowę komory normobarycznej. Działka o wartości ponad dwóch milionów złotych miała być wydzierżawiona w trybie bezprzetargowym. Mikrofony w sali plenarnej zarejestrowały wymianę zdań między radnymi. W pewnym momencie Jarosław Karyś zapytał Katarzynę Zapałę, dlaczego tak bardzo zależy jej na przeforsowaniu uchwały. Radna odpowiedziała, że chodzi o jej szwagra. Jarosław Karyś i Kamil Suchański stwierdzili, że w tej sytuacji projekt uchwały należy natychmiast zdjąć z porządku obrad.

Sprawę z prawnikami przeanalizował przewodniczący Rady Miasta Kielce Kamil Suchański. Po rekomendacji ze strony miejskich prawników postanowił skierować do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez radną Katarzynę Zapałę.
Kilka dni temu do Sądu Rejonowego w Kielcach trafił akt oskarżenia, w którym śledczy zarzucają radnej przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego. W komunikacie na stronie internetowej Prokuratury Okręgowej w Kielcach czytamy, że Katarzyna Z. „w związku z pełnieniem funkcji radnej Rady Miasta Kielce, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inne osoby” mając wiedzę o konkretnych działkach z terenu gminy Kielce, z racji pełnionej funkcji radnej, - zapewniła inwestorowi, z którym jest spokrewniona, pozytywne zaopiniowanie wniosku o dzierżawę działku w trybie bezprzetargowym. – Naruszone zostały w ten sposób obowiązki wynikające z ustawy o samorządzie gminny i nastąpiło działanie na szkodę interesu publicznego – tłumaczył Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach i dodawał, że za zarzucany oskarżonej czyn grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

W tej sprawie Katarzyna Zapała wydała oświadczenie, w którym czytamy:
„Czuję się osobą niewinną. W całym procesie, który jest przedmiotem badania prokuratury i który był tak szeroko komentowany w przestrzeni publicznej przez ostatni rok nie podjęłam żadnych działań sprzecznych z literą prawa i standardami pełnienia funkcji radnej. Głęboko wierzę, że będę miała okazję udowodnić to przed organami, które w naszym państwie stoją na straży prawa. Gdyby w tej sprawie finalnie dopatrzono się rzekomego przekroczenia uprawnień to należałoby mnie oskarżyć o wiele moich interwencji z całego okresu pełnienia przeze mnie funkcji radnej. Tak, działam na rzecz osób trzecich i w ich interesie. W interesie mieszkańców, przedsiębiorców, wspólnot mieszkaniowych, właścicieli prywatnych działek. Na tym od 14 lat polega moja praca samorządowa. Czy czerpie z tego tytułu jakieś korzyści? Tak, satysfakcję i czasem wdzięczność ludzi, którym pomogłam.
Nie życzę nikomu z koleżanek i kolegów radnych żeby kiedykolwiek doświadczyli tego, co dotknęło mnie w tych ostatnich miesiącach. Publiczne ferowanie wyroków, nadinterpretacja faktów, obrażanie i szydzenie z mojej osoby. Po 14 latach pełnienia funkcji radnej, w sposób zaangażowany i uczciwy nie sądziłam, że dotknie mnie taka sytuacja.
Przez 11 miesięcy o sprawie, która się toczy mogłam czerpać wiedzę tylko z mediów. Dopiero w czerwcu tego roku zostałam wezwana do prokuratury i miałam szansę przedstawić wyjaśnienia. Obszerne i szczegółowe. Szczerze, nie życzę nikomu żeby musiał przeżywać choć kilka minut z tego co ja przeżyłam podczas tych 4,5 h przesłuchania. Dopiero niedawno miałam okazję zapoznać się ze zgromadzonym przez prokuratora materiałem dowodowym. Miałam nadzieję, że prokurator będzie formułował wnioski na postawie faktów, a nie przypuszczeń i domysłów niektórych świadków. Zdziwiła mnie tez duża aktywność i zaangażowanie w sprawę niektórych polityków. Pani Poseł Krupce mogę podziękować za tak dużą aktywność w tej sprawie i słanie pism pełnych troski do prokuratury i ministra sprawiedliwości. Nie wiem czy prokurator nie potraktował ich inaczej. Jako formy politycznego nacisku.
Prokurator skierował wobec mnie akt oskarżenia, moim zdaniem na podstawie niesłusznych założeń i bardzo wątpliwych przesłanek. Ale uznaję, że dla jasności sytuacji, jest to odpowiedni moment do złożenia przeze mnie rezygnacji z funkcji Wiceprzewodniczącej Rady Miasta Kielce. Dziś swój wysiłek chcę skupić na obronie swojej niewinności i dobrego imienia w sądzie, a nie walczeniu z politycznym linczem.
Głęboko wierzę, że polski wymiar sprawiedliwości oczyści mnie finalnie ze wszystkich podejrzeń. Jestem pewna uczciwości podejmowanych przeze mnie działań. Mam nadzieję, że Ci którzy tak ochoczo w tej sprawie ferowali wyroki będą mieli na tyle odwagi żeby powiedzieć zwykłe przepraszam, gdy sprawa się zakończy.”