Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest plan ratowania Muzeum Okręgowego w Sandomierzu

/GOP/
www.zamek-sandomierz.pl
Plan oszczędnościowy Muzeum Okręgowego w Sandomierzu jest już gotowy. To na jego podstawie samorządy zdecydują, czy sandomierska instytucja otrzyma od nich więcej pieniędzy.

Sytuacja finansowa muzeum jest bardzo trudna. Przyczyną problemów jest likwidacja ministerialnego programu Mecenat, z którego korzystała sandomierska instytucja. Dla Muzeum Okręgowego rządowe pieniądze stanowiły poważny zastrzyk finansowy. W minionym roku było to 300 tysięcy złotych, to jest prawie jedna trzecia budżetu placówki.

WIĘKSZE DOCHODY, MNIEJSZE KOSZTY

Na budżet muzeum składają się trzy samorządy: powiatowy (500 tysięcy złotych) oraz wojewódzki i miejski (po 250 tysięcy). Suma ta, jak podkreśla dyrektor muzeum Paweł Różyło, jest zdecydowanie za mała, nie wystarcza nawet na wynagrodzenia i pochodne.
Starostwo zaproponowało, aby każdy z organów prowadzących zwiększył dofinansowanie o 100 tysięcy złotych. Postawiono jednak warunek: muzeum musi zarobić więcej pieniędzy (dotychczas było to około 200 tysięcy złotych rocznie). Dyrektor miał przygotować propozycje rozwiązań, które przyczynią się do zwiększenia dochodów.

Program jest gotowy. Trafił już do starosty, marszałka województwa i burmistrza. Paweł Różyło nie chce przedstawić szczegółów do czasu zajęcia oficjalnego stanowiska w tej sprawie przez samorządy. Ujawnił, że propozycje zmierzają z jednej strony do zwiększenia wpływów z działalności komercyjnej, z drugiej - do zmniejszenia kosztów utrzymania muzeum, poprzez redukcję zatrudnienia oraz wymianę systemu centralnego ogrzewania i oświetlenia.

Dyrektor zaznaczył, że w tej chwili trudno jest oszacować, na jaką kwotę złożą się proponowane rozwiązania, maksymalnie będzie to 150 tysięcy złotych.

MAJĄ WĄTPLIWOŚCI

Starosta sandomierski Stanisław Masternak przyznał, że nie zdążył zapoznać się ze strategią, jest ona analizowana przez członka zarządu odpowiedzialnego za sprawy kultury.
Wiceburmistrz Sandomierza Ewa Kondek nie kryje wątpliwości. Dotyczą one przede wszystkim propozycji podniesienia stawek wynajmu Sali Rycerskiej w zamku oraz podwyższenia cen biletów wstępu.
- Muzeum powinno być otwarte. Podwyżka cen biletów może przynieść skutki odwrotne do oczekiwanych - mówi Ewa Kondek.

Wiceburmistrz dodała, że propozycje muzeum muszą być przedyskutowane podczas wspólnego spotkania przedstawicieli wszystkich trzech samorządów.
Jacek Kowalczyk dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Sportu i Turystyki w Urzędzie Marszałkowskim ocenia, że plan przedstawiony przez dyrektora muzeum ma bardziej biznesowy, mniej merytoryczny charakter.
- Na początku marca komisja kultury w sejmiku będzie dyskutować między innymi na temat sytuacji sandomierskiego Muzeum Okręgowego - informuje Jacek Kowalczyk.

Na działalność oraz bieżące utrzymanie Muzeum Okręgowe potrzebuje około 1,5 miliona złotych rocznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie