Do Kielc osiemnastoletnia Nastia przyjechała z tatą Janem, który ciekawie mówi o polskich korzeniach swojej rodziny. - Jesteśmy ze znanej rodziny. To o naszym przodku mówi się, że "wyszedł jak Zabłocki na mydle" - śmieje się Jan Zabłocki. W XIX wieku Cyprian Zabłocki zasłynął nieudaną próbą oszukania celników podczas transportu mydła, które wrzucił do Wisły podczas transportu do Gdańska. Ku jego rozpaczy mydło roztopiło się w wodzie i w ten sposób stracił spory majątek. Jan Zabłocki jednak nie zamierza iść w ślady przodka i chce z talentu córki zrobić użytek. - Nastia spędza dziennie 4-5 godzin na korcie, musi pogodzić to z nauką. Przenieśliśmy się do Mińska, bo tam są większe możliwości. Mam nadzieję, że spełnią się nasze marzenia - mówi Jan Zabłocki.
Nastia ma już za sobą występy w profesjonalnych turniejach. W jednym z nich, w Taszkiencie grała też Agnieszka Radwańska. Nastia grywa też treningowe mecze z Wiktorią Azarenką, wielką gwiazdą białoruskiego tenisa, klasyfikowaną obecnie na drugim miejscu w rankingu WTA. Jest przy tym skromną dziewczyną, cieszy się każdą chwilą. - Fajnie jest w Kielcach. To dla mnie super wakacje - mówi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?