Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest zgoda na nowe koncesje dla taksówkarzy

Agnieszka Lasek - Piwarska
Na obrady Rady Miejskiej przyszli ci, którzy starali się o licencję na taksówkę i nie mogli jej otrzymać.
Na obrady Rady Miejskiej przyszli ci, którzy starali się o licencję na taksówkę i nie mogli jej otrzymać. A. Lasek-Piwarska
Po miesiącu pod obrady wróciła sprawa koncesji dla przyszłych taksówkarzy. Starachowiccy radni zmienili zdanie.

Rada Miejska podczas październikowych obrad wyraziła zgodę na wydanie 10 nowych koncesji dla taksówkarzy. Zapadła taka decyzja, chociaż w projekcie uchwały zaproponowano ich 20, a Urząd Miejski wydał kilkanaście promes na nowe taksówki.

Wtedy na obrady przyszła delegacja Starachowickiego Stowarzyszenia Taksówkarzy. Ludzie głośno protestowali przeciw pomysłowi wydania 20 koncesji.

TAKSÓWKARZE: ZA DUŻO

- Nie zgadzamy się na 20 licencji. Może na sześć… - grzmiał z mównicy Dariusz Sajda, prezes stowarzyszenia. - Mowa jest o równości gospodarczej. Jaka to równość, jeśli nowi taksówkarze będą płacić ze 200 złotych na ZUS, a my musimy 800. I jeszcze dostaną pożyczkę na samochód. Teraz jest 57 licencji w mieście. Kolejne 20 załamie rynek.

- Niechby chociaż było w Starachowicach tyle licencji, ilu już teraz jest chętnych i przygotowanych do podjęcia takiej pracy - przekonywał Piotr Żmudziński, naczelnik Wydziału Rozwoju Miasta. - Urząd wydał sześć promes, czekają dwa następne wnioski, kolejne cztery osoby zdały egzamin, uprawniający do ubiegania się o licencję.

Jednak po dyskusji radni przyjęli uchwałę, w której licencji na taksówki w 2009 roku miało być tylko 10.

KOLEJNA SESJA, INNA DELEGACJA

Miesiąc później zmienili zdanie. Na sesję pod koniec listopada przyszli ci mieszkańcy, którzy starali się o koncesje, ale przy uchwalonych 10 licencjach nie mogli na to liczyć. Nam tłumaczyli, że ponieśli koszty, że czują się oszukani.

Aby otrzymać promesę i potem móc wozić pasażerów taksówką, trzeba ponieść koszty związane z uruchomieniem działalności gospodarczej, ukończyć stosowne szkolenia, przejść badania, kupić auto, taksometr, kasę fiskalną, opłacić dodatkowe badania technicznie. Ile to kosztuje? Opłata za niezbędne dokumenty to około 100 złotych, taksometr z kasą 1000 złotych, do tego jeszcze jego instalacja i zakup samochodu. Koszty są znaczne.

Mimo że organizacje zrzeszające taksówkarzy zaopiniowały uchwałę negatywnie, tym razem radni zgodzili się powiększyć liczbę licencji o kolejne dziesięć.
Od nowego roku w Starachowicach 20 nowych taksówkarzy będzie mogło przewozić pasażerów. To i tak niewiele. Jak informuje naczelnik rozwoju miasta Paweł Żmudziński, w Starachowicach jedna licencja przypada na około 900 mieszkańców, a na przykład w Kielcach - jedna na 280.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie