Jedni szli na mecz, drudzy wracali sprzed hali zawiedzeni, że nie udało im się kupić wejściówek na ten ciekawy siatkarski pojedynek na igrzyskach olimpijskich. Pierwszy w wykonaniu naszych siatkarzy.
- Od dwóch godzin jestem przed halą, miałem nadzieję, że jeszcze uda mi się kupić bilet. Niestety…A szkoda, bo jestem wielkim kibicem siatkówki. Mam nadzieje, że chłopaki zdobędą medal - mówił nam kilka minut przed spotkaniem Tomek z Krakowa.
Hala w zdecydowanej większości była wypełniona Polakami. Nasi zawodnicy mieli niesamowity doping. "Gramy u siebie, Polacy gramy u siebie", "Polska, biało-czerwoni" - raz po raz skandował tłum naszych kibiców, zagrzewając do boju podopiecznych Andrea Anastasi. Na trybunach mnóstwo było polskich transparentów, również z Ostrowca Świętokrzyskiego, Buska-Zdroju, Radomia.
Po każdym udanym zagraniu Polaków Polacy zrywali się ze swoich miejsc i skandowali "Jeszcze jeden!". Na trybunach nie brakowało też byłych znanych sportowców, byli między innymi Irena Szewińska i Adam Krzesiński.
Wszyscy mieli nadzieję, że siatkarze udanie zakończą niezbyt pomyślny dzień dla polskich sportowców na igrzyskach w Londynie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?