Joanna Opozda z synkiem w szpitalu. Śpi na podłodze. Co wtedy robił tata?

Joannie Opoździe i Antoniemu Królikowskiemu, którzy zostali nazwani "najgorętszą parą polskiego show-biznesu", nie układa się ostatnio najlepiej. Zaledwie pół roku po ślubie pojawiły się informacje o możliwym rozwodzie. Łączy ich jednak nowo narodzony syn Vincent.

Maluch w ostatnim czasie trafił do szpitala. Towarzyszy mu oczywiście mama. Joanna Opozda napisała, że u jej synka zdiagnozowano poważną infekcję. Maluch miał gorączkę, dostał antybiotyk. Aktorka twierdzi, że noc spędziła na szpitalnej podłodze.

- Nie zdawałam sobie sprawy z tego jak tragicznie wyglądają polskie oddziały szpitalne dla dzieci. Dzisiejszą noc spędziłam na podłodze w szpitalu, leżąc przy łóżeczku Vincenta. Na takich oddziałach nie ma łóżek dla matek, a jedynie fotele, na których nie sposób nawet karmić. Nie wyobrażam sobie jak te wszystkie mamy, które czasami muszą spędzić w takim miejscu kilka miesięcy dają sobie radę. Usłyszałam, że pacjentami są tutaj dzieci i to o nie należy dbać, nie o matki. Oczywiście to nie jest wina personelu.
Ale przecież to my karmimy, kąpiemy, zmieniamy pieluchy, nosimy na rękach i potrzebujemy do tego siły, potrzebujemy snu i odpoczynku. Dowiedziałam się również, że szpital, w którym jesteśmy z Vincentem i tak należy do tych lepszych, w większości placówek przy łóżkach są drewniane krzesła. Mam nadzieje ktoś w końcu coś z tym zrobi, bo warunki są skandaliczne. - czytamy we wpisie.

W czasie, kiedy Joanna Opozda opiekuje się chorym synkiem, Antoni Królikowski, między innymi, przebywał na planie akcji "Gwiazdy gotują dla uchodźców". Wiemy to z nagrań, które pojawiły się w sieci mniej więcej w tym samym czasie, co post Joanny Opozdy. Królikowski z zapałem oddawał się przyrządzaniu potraw. Robił to w towarzystwie Piotra "Petera" Kaluskiego. Człowiek ten znany był do tej pory z głośnego dokumentu Netflixa "Oszust z Tindera". Był tam ochroniarzem Simona Levieva, wyłudzającego pieniądze od kobiet na popularnym portalu randkowym. Co ciekawe, Peter Kaluski przyjaźni się z Antonim Królikowskim również na stopie prywatnej, co ogłosił na swoim Instagramie wkrótce po premierze filmu. Jak widać w instagramowej relacji udostępnionej przez Antoniego Królikowskiego, zabawa podczas "Gotowania dla uchodźców" była wyśmienita.

Kiedy tylko Królikowski dowiedział się o sytuacji żony, miał pośpieszyć do syna i małżonki. Wyznał to w rozmowie z dziennikiem "Fakt".

- Byłem w szpitalu i rozmawiałem z ordynatorem, także wszystko jest pod kontrolą. Zadbałem też, żeby Asia miała odpowiednie warunki. Dla mnie najważniejszy jest teraz Vincent i jego zdrowie i dla Asi też, także prosimy o uszanowanie tego - powiedział w wywiadzie dla gazety.