Joanna Senyszyn otwiera biuro w Kielcach. Topór wojenny zakopany?

- Jestem europosłem reprezentującym całą Polskę, ale miejscem dla mnie szczególnym jest mój okręg wyborczy, czyli województwa małopolskie i świętokrzyskie. Będę miała biuro w Kielcach, w siedzibie Sojuszu Lewicy Demokratycznej i pięć biur w całym województwie - informuje profesor Joanna Senyszyn.

EUROPOSŁANKA SIĘ CIESZY

W czasie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego Senyszyn głośno krytykowała świętokrzyski sztab wyborczy SLD za to, że nie promuje całej listy, lecz głównie jednego kandydata - Andrzeja Szejnę. Krytyka spadła na Romana Szulara, szefa sztabu w regionie i sekretarza SLD w Świętokrzyskiem. - Czy fakt, że Senyszyn otwiera swoje biuro w siedzibie SLD, oznacza, że topór wojenny został zakopany?

- Nie zmieniam zdania, że to, co robił pan Szular, to był skandal. Miał promować całą listę, a promował jednego kandydata. Nie wywiązał się ze swoich obowiązków. Ale pan Szular to nie jest cała partia - mówi Joanna Senyszyn. - Uczestniczyłam w posiedzeniu Rady Wojewódzkiej SLD w Kielcach, zwrócono się do mnie z prośbą o utworzenie biura w siedzibie partii. Cieszę się z tego, bo to majątek partyjny i będę musiała tylko płacić za eksploatację, a nie wynajem jakiegoś lokalu w mieście - dodaje.

TAKIE RZECZY SIĘ ZDARZAJĄ

- Nie podzielam opinii, że z mojej strony były błędy w prowadzeniu kampanii. Nie miałem nigdy za nic żalu do pani Senyszyn, chyba że ona ma… Na posiedzeniu Rady Wojewódzkiej tematy kampanii były wstępnie omawiane. Będzie jeszcze zwołany zarząd i zajmiemy się tą kwestią - komentuje Roman Szular. - Mam nadzieję, że pani poseł Senyszyn wywiąże się ze swoich zapowiedzi i otworzy biuro poleskie w każdym powiecie. Na tym mi zależy najbardziej i z mojej strony może liczyć na pomoc. Jeśli jeszcze chodzi o kampanię, to ja też mam uwagi do pracy sztabu małopolskiego. Ale takie rzeczy zdarzają się w każdej kampanii - podkreśla.

Posłanka Senyszyn zapowiada, że często będzie gościć w Kielcach. - Na pewno będę na początku września i później w następnym tygodniu. Chcę opowiadać o swojej pracy. Europosłowie nie powinni gościć tylko w kroniczkach towarzyskich, że gdzieś byli, pili i się bawili - kwituje.