Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jolanta Figiel po raz drugi wygrała w powiecie

Małgorzata Płaza-Skowron
- Zawód, który wykonuję jest pewną sztuką. Staram się uprawiać tę sztukę jak najlepiej - mówi Jolanta Figiel, Lekarz Roku 2007 w powiecie sandomierskim.
- Zawód, który wykonuję jest pewną sztuką. Staram się uprawiać tę sztukę jak najlepiej - mówi Jolanta Figiel, Lekarz Roku 2007 w powiecie sandomierskim. R. Biernicki
Jolanta Figiel - pediatra z Zawichostu - została Lekarzem Roku 2007 w powiecie sandomierskim.

Drugie miejsce w naszym plebiscycie zdobył Jan Baska, a trzecie Stanisław Marzec.

- W pracy lekarza, oprócz bardzo dużej wiedzy, ważna jest sumienność i dokładność. Z pacjentem trzeba rozmawiać, każdy wymaga indywidualnego podejścia - mówi Jolanta Figiel, lekarz pediatra z Zawichostu. Pacjenci z powiatu sandomierskiego, podobnie jak przed rokiem, oddali na nią najwięcej głosów.

Jolanta Figiel jest pediatrą, specjalistą pulmonologiem. Prowadzi wraz z mężem Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej "Zdrowie" w Zawichoście. Pracuje również w Niepublicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Dwikozach.

Pani Jolanta po raz drugi wygrała nasz plebiscyt. Nie ukrywa, jak ważny jest dla niej tytuł Lekarza Roku. - Było to dla mnie ogromnie ważne wyróżnienie, świadczy ono bowiem o wdzięczności pacjentów - mówi pani doktor.

- Bardzo dumna była moja mama. Cieszyła się, że zdobyłam tytuł Lekarza Roku. Była ze mną w Kielcach na uroczystości rozdania nagród - dodaje Jolanta Figiel.

TWARDE ZASADY

- W pracy kieruję się trzema podstawowymi zasadami, które wyniosłam ze studiów na krakowskiej, najlepszej w Polsce, Akademii Medycznej. Te zasady to: wiedza, praca i pokora - pokora wobec wiedzy medycznej - stwierdza Jolanta Figiel.
Praca lekarza, podkreśla pani doktor, wymaga ciągłego dokształcania i doskonalenia umiejętności. Jolanta Figiel ma dodatkową specjalizację z homeopatii. Ukończyła ponadto studia podyplomowe: najpierw w zakresie zarządzania w ochronie zdrowia, a niedawno - dotyczące bezpieczeństwa i higieny pracy.

- To bardzo ważne sprawy związane z normami unijnymi, które należy wdrożyć w zakładach opieki zdrowotnej - wyjaśnia Jolanta Figiel.
Z PACJENTEM TRZEBA ROZMAWIAĆ

Szczególną grupę pacjentów pani doktor stanowią najmłodsi. Jolanta Figiel lubi pracę z dziećmi. - Pediatria jest dziedziną medycyny, która wymaga wyjątkowej cierpliwości i tzw. ogólnego spojrzenia na pacjenta - małego człowieka - mówi laureatka plebiscytu. - Leczę "pacjenta z jego chorobą", a nie "chorobę" i leczę "pacjenta", a nie jego "badania". Niestety, czasami zapomina się o tym, że każdy chory potrzebuje innej opieki i innego, indywidualnego podejścia.

- Z pacjentem trzeba rozmawiać. To ważne - kontynuuje pani doktor. - Pacjent musi czuć, że jest podmiotem, nie przedmiotem. Trzeba mu to okazać, nawet jeśli jest już 30 czy 40 przyjmowaną danego dnia osobą.

PRZYJECHALI NA KILKA LAT...

Jolanta Figiel pochodzi z Jędrzejowa. Po studiach pracowała, podobnie jak jej mąż, w Klinicznym Szpitalu Dziecięcym przy ulicy Langiewicza w Kielcach. Następnie los rzucił państwa Figlów do Zawichostu.

- Myśleliśmy o kilku latach w tym mieście. To "kilka lat" trwa do dzisiaj, choć propozycji pracy mieliśmy bardzo wiele, w różnych miejscowościach - mówi Jolanta Figiel.

Lekarze z Kielc, nieznani w zawichojskim środowisku, musieli sami - bez wsparcia rodziny czy przyjaciół - zdobywać zaufanie społeczności. Dziś o sympatii i uznaniu świadczy najlepiej liczba pacjentów, również z sąsiednich gmin.
Roman Figiel jest lekarzem posiadającym trzy specjalizacje - jest anestezjologiem, internistą i specjalistą medycyny rodzinnej.

Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Zawichoście, zarządzany przez Romana Figla, znakomicie sobie radzi. W ubiegłym roku miał siedem umów z Narodowym Funduszy Zdrowia. Realizuje ponadto programy profilaktyczne.
Jolanta Figiel, oprócz tego, że prowadzi poradnię dziecięcą w Zawichoście i Dwikozach, zajmuje się profilaktyką i higieną szkolną. Opiekuje się także Młodzieżowym Ośrodkiem Wychowawczym w Zawichoście.

UKOCHANY KAZIMIERZ DOLNY

Jolanta i Roman Figlowie mają dwóch synów. Obaj mieszkają w Krakowie. Starszy, Marcin skończył studia na Akademii Górniczo - Hutniczej w Krakowie - fizykę komputerową oraz bazy danych. Tomek studiuje zarządzanie i marketing oraz ochronę środowiska. Jest muzykiem - gitarzystą solowym. Gra w krakowskim zespole reggae Remont Duszy. Zaczął również komponować.

Zamiłowanie do muzyki prawdopodobnie odziedziczył po rodzicach. Muzyka to wspólna pasja państwa Figlów, słuchają głównie rocka z lat 70. i 80.
Drugą pozazawodową pasją pani doktor jest sport. Kiedyś uprawiała gimnastykę artystyczną. - Razem z mężem uwielbiamy góry. Przeszliśmy już całe Tatry. Lubimy oczywiście wojaże po świecie - mówi Jolanta Figiel.

Ulubionym miejscem weekendowych wypadów państwa Filgów jest Kazimierz Dolny. Jeżdżą tam kilka razy w roku. - To urocze, wyjątkowe miejsce, które dodaje mi siły. Za każdym razem wracam stamtąd szczęśliwa i pełna energii - zachwyca się Jolanta Figiel.

Energii dodaje pani Jolancie również kontakt z naturą. - Rośliny to moja miłość - mówi Jolanta Figiel, na dowód pokazując okazałe drzewko w gabinecie. - Mam wiele kwiatów w pracy i w domu. Lubię rośliny doniczkowe i ogrodowe. Mamy duży ogród, a oprócz tego sad. Lubię pracę w ogrodzie, jest to znakomity relaks i zastrzyk energii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie