Julek Wójcik urodził się 15 tygodni za wcześnie. Potrzebuje pieniędzy na leczenie. Trwają niesamowite licytacje (ZDJĘCIA)

Julek ze Starachowic to skrajny wcześniak z ciężką zamartwicą urodzeniową, niewydolnością krążeniowo-oddechową, dokomorowym krwotokiem II stopnia, zaburzeniami napięcia mięśniowego, małogłowiem. Tyle dolegliwości, że starczyłoby dla niejednego dorosłego. A Julek przeżył już z tym 16 miesięcy i chce więcej. Można mu w tym pomóc.

Julek urodził się 15 tygodni przed terminem. Jego stan był bardzo ciężki, praktycznie od razu został zaintubowany i podłączony do respiratora. - Przez pierwsze dni mogłam na niego jedynie patrzeć przez szybę inkubatora - mówi mama Juliana. - Po 9 dniach został przetransportowany do Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie jest leczony do dziś. Juleczek mając kilka miesięcy przeszedł swoją pierwszą operację. Do tej pory przebył ich kilka, w tym odtworzenie ciągłości układu pokarmowego, odbarczenie przewodu pokarmowego po operacji naprawczej przetok jelitowych metodą Bishop-Koop, zamykanie przewodu Botala, laseroterapię oraz operację w związku z martwiczym zapaleniem jelit.

Cały czas synek musi być pod kontrolą wielu specjalistów. Choć Julek skończył już 16 miesięcy to nie podnosi główki, nie obraca się na bok. Ma również problemy z jedzeniem i piciem. Obecnie pilnie musimy kupić pionizator oraz specjalistyczne krzesełko ortopedyczno-rehabilitacyjne. Dojazdy, leki, wizyty, rehabilitacja - to wszystko bardzo obarcza nasz budżet.

Zabiegi rehabilitacyjne są refundowane tylko w niewielkiej części, niestety wszystkie inne zabiegi to wydatki prywatne. Wizyty lekarskie specjalistyczne, dodatkowe konsultacje to również nierefundowana część leczenia Juliana. Nie jesteśmy już w stanie sami podołać wszystkim wydatkom. Julian jest naszym ukochanym, wymarzonym synkiem i zrobilibyśmy dla niego wszystko…

Prosimy Was Wszystkich o Wielkich Sercach pomóżcie, by nasz synek był zdrowym, normalnym dzieckiem… On ma tylko 16 miesięcy i całe życie przed sobą….

Pomoc dla Julinka ruszyła na wielu frontach. Od kilku dni można wpłacać pieniądze na portalu siepomaga.pl.

KLIKNIJ I ZOBACZ JAK MOŻNA POMÓC CHŁOPCU

Dłużej zbiórka trwa na stronie Fundacji Kolorowe Motyle, gdzie wpłacono już ponad 20 tysięcy z potrzebnych na leczenie 50 000 złotych. KLIKNIJ I WESPRZYJ

Na portalu "Zdążyć przed panem Bogiem - Starachowicka grupa licytacyjna" trwa także zbiórka pieniędzy, poprzez licytację fantów. Właśnie pojawiła się tam nowa, atrakcyjna bluza. Wcześniej, dzięki uprzejmości Przemysław Kijewskiego, kierowcy wyścigowego, wystawiono na licytację jeden przejazd treningowy Seatem Arosa 1,4 na torze w Miedzianej Górze.

Jest też voucher do restauracji "Krówka i Połówka" do Nowej Słupi, ubranka dziecięce, ukraiński trunek Shabo, ławka ogrodowa czy przejażdżka jako pasażer na motorze Yamaha R6.