Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Już 20 lat jesteśmy w NATO. Jak zmieniła się nasza armia? Pułkownik Paweł Chabielski: Sojusz pozytywnie wpływa na nasze zdolności obronne

Michał Kolera
Polscy żołnierze - podporucznik Artur Leksander i kapitan Sylwia Marczak oraz ich amerykańcy sojusznicy -  sierżant Clayton Hildebrandt i specjalista Bryce Buren podczas przyjacielskiej pogawędki na służbie w Kielcach.
Polscy żołnierze - podporucznik Artur Leksander i kapitan Sylwia Marczak oraz ich amerykańcy sojusznicy - sierżant Clayton Hildebrandt i specjalista Bryce Buren podczas przyjacielskiej pogawędki na służbie w Kielcach. Aleksander Piekarski
We wtorek 12 marca Polska obchodziła 20. rocznicę przystąpienia do NATO. Jakie zmiany przeszła przez ten czas polska armia? Czy może obronić nas w razie konfliktu zbrojnego?

Przystąpienie Polski do sojuszu miał miejsce 12 marca 1999 roku w amerykańskim mieście Independence w stanie Missouri. Tego dnia polski minister spraw zagranicznych Bronisław Geremek przekazał na ręce sekretarza stanu USA Madeleine Albright akt przystąpienia Polski do Traktatu Północnoatlantyckiego. Z tą chwilą Polska stała się formalnie członkiem NATO, ówcześnie i obecnie największego sojuszu wojskowego na świecie.

Nastąpiły duże zmiany

Jak zmieniły się polskie Siły Zbrojne przez dwadzieścia lat naszego członkostwa? Mówi pułkownik Paweł Chabielski, komendant Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych na kieleckiej Bukówce: - Kiedy rozpocząłem w 1992 roku studia w Wyższej Szkole Wojsk Zmechanizowanych we Wrocławiu, nasze wojsko dalej było pod wpływem Układu Warszawskiego. Wyposażenie, sprzęt, uzbrojenie, jak również procedury działania, jakie posiadało wojsko, odpowiadało jedynie standardom prowadzenia walki bazującym niemalże na II wojnie światowej światowej. Prawie w ogóle nie brano pod uwagę tak ważnego czynnika jakim jest środowisko cywilne - opowiada pułkownik Chabielski.

Po wejściu Polski do NATO, zmiany następowały bardzo powoli. - Na szczeblach niższych niewiele się działo. Jednak nasze zaangażowanie w działania poza granicami państwa w misjach i operacjach pokojowych pokazało, że potrzebne są szybsze zmiany. Nie byliśmy przygotowani chociażby pod względem komunikacji z żołnierzami państw sojuszniczych. Stopniowo wymieniano i modernizowano sprzęt. Pojawił się kołowy transporter opancerzony rosomak, który wzmocnił potencjał bojowy sił zbrojnych - mówi pułkownik Paweł Chabielski.

Sam jest niezwykle doświadczonym oficerem misji zagranicznych. Był raz w Iraku, trzy razy w Afganistanie i raz w Republice Środkowoafrykańskiej. Posiada status weterana. Twierdzi, że misje zmieniły na lepsze polskie Siły Zbrojne. - Najtrudniejsza dla mnie była trzecia misja afgańska, podczas której byłem szefem Zespołu Specjalistów Odbudowy Prowincji. Niestety, w grudniu 2011 roku straciłem pięciu żołnierzy. Zginęli, kiedy pojazd najechał na ukryty ładunek wybuchowy. To było bardzo trudne zdarzenie, które wiele mnie nauczyło. Wnioski wyciągnęła też armia. W następnych zmianach kontyngentu wzmocniono go działaniami elementu saperskiego - mówi Paweł Chabielski.

Sojusznicy są blisko nas

Czy w tej chwili Wojsko Polskie jest w stanie obronić nasz kraj? - Jestem przekonany, że jesteśmy dobrze przygotowani do obrony swojego terytorium. Sprzęt i wyposażenie są cały czas modernizowane. Doświadczenia z misji zagranicznych analizujemy w kraju i dzięki nim wprowadzane są zmiany w szkoleniu. Z pewnością obecność w NATO pozytywnie wpływa na nasze zdolności obronne - mówi Paweł Chabielski.

Warto wspomnieć, że w Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach od początku 2018 roku przebywają żołnierze amerykańscy.- W Polsce bardzo nam się podoba. Szczególnie pogoda, bo w stanie Minnesota, przy granicy z Kanadą, gdzie na co dzień stacjonujemy, jest teraz dwa metry śniegu - żartują Clayton Hildebrandt i Bryce Buren, żołnierze z Civil Affairs Battalion, kwaterujący na kieleckiej Bukówce.

NATO

North Atlantic Treaty Organization, czyli Organizacja Traktatu Pónocnoatlantyckiego - została założona 24 sierpnia 1949 roku w związku z podpisaniem 4 kwietnia tego samego roku Traktatu Północnoatlantyckiego przez Belgię, Danię, Francję, Holandię, Islandię, Kanadę, Luksemburg, Norwegię, Portugalię, Stany Zjednoczone, Wielką Brytanię i Włochy. W następnych latach do sojuszu dołączyły Grecja, Turcja (członkowie od 1952) Niemcy (od 1955) Hiszpania (od 1982) Czechy, Polska, Węgry (od 1999) Bułgaria, Estonia, Litwa, Łotwa, Rumunia, Słowacja, Słowenia (od 2004) Albania, Chorwacja (od 2009) Czarnogóra (od 2017). Najważniejszy z punktu widzenia obronności jest artykuł 5. traktatu, który mówi między innymi o tym, że „strony zgadzają się, że zbrojna napaść na jedną lub więcej z nich w Europie lub Ameryce Północnej będzie uznana za napaść przeciwko nim wszystkim”.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Najpiękniejsze polskie cheerleaderki. Zdjęcia


Praca marzeń. 10 najlepszych ofert pracy



10 najdłuższych małżeństw w świecie show-biznesu



Wille i pałace najbogatszych Polaków. Zobacz, jak mieszkają



Te kraje omijaj szerokim łukiem! Zobacz ranking



Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce?


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie