Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kaczyński w Gnieźnie: Tusk zapowiada kompletny upadek praworządności i demokracji. Jest nadzieją Polskiej niewoli

Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
Spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Gniezna
Spotkanie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z mieszkańcami Gniezna Fot. Twitter PiS
Prezes Prawa i Sprawiedliwości pojawił się w niedzielę na spotkaniu z mieszkańcami Gniezna. - Lider PO Donald Tusk nie jest nadzieją polskiej wolności. Jest nadzieją polskiej niewoli i polskiego podporządkowania pod but niemiecki. Jest nadzieją tych, którzy bardzo źle życzą Polsce - podkreślił w swoim wystąpieniu.

- Cieszę się, że jestem w Gnieźnie, w mieście królewskim. W świadomości wielu pokoleń Polaków utkwiło to, że to miasto było pierwszą stolicą Polski. Do dziś odnajdujemy pewne zależności w początkach naszego państwa z teraźniejszością. (...) Nasze państwo dawało radę sobie już dużo wcześniej. Teraz mamy wojnę na Ukrainie, dochodzi tam do zbrodni. Jednocześnie na Zachodzie mamy sojusznika, który tak naprawdę ma silne tendencje do dominacji - podkreślał Jarosław Kaczyński. - Dzisiejsza polityka niemiecka dąży do dominacji. Jedni opowiadają na to, że są gotowi do pewnych ustępstw, uległości, ale my mówimy temu "nie". Chcemy być państwem silnym, tak jak mówił mój śp. brat Lech Kaczyński - mówił Jarosław Kaczyński, rozpoczynając swoje wystąpienie w Gnieźnie.

Kaczyński: Trwa proces cofania wolności

Jarosław Kaczyński akcentował też kwestię wolności, nie tylko - jak mówił - wolności narodu jako całości, ale i indywidualnej. Szef PiS ocenił, że po 1989 r. udało się odzyskać wolność, ale teraz jednak - zaznaczył - od wielu lat w Polsce mamy do czynienia z procesem, który występuje też w zachodniej Europie - "cofania się wolności".

- Po roku 89. odzyskaliśmy znów wolność. Teraz od lat w Polsce jest taki proces, który cofa wolność i są tacy, którzy chcą to jeszcze bardziej pogłębić. Nie macie prawa i to nawet w zwykłej rozmowie, w żartach być ludźmi wolnymi, wyrażać swoje poglądy, tylko macie mieć poglądy jednego rodzaju, które jednocześnie macie nazywać demokratycznymi i wolnościowymi, chociaż są one antydemokratyczne i antywolnościowe - mówił prezes PiS.

W tym kontekście szef PiS zwrócił uwagę, że to powtórzenie czegoś, co miało miejsce w Polsce w latach 40. XX w. "Wtedy te formacje, które tu wprowadzały komunizm w wersji stalinowskiej (...) oni się nazywali demokratami, a ci którzy z nimi walczyli - czy to politycznie, czy z bronią w ręku, byli właśnie reakcją, wrogami demokracji" - przypominał.

- Ciągle słyszymy, że powstaje sojusz partii demokratycznych, ale tak naprawę będzie to sojusz antydemokratyczny. Jedyną demokratyczną partią w Polsce jest dziś Prawo i Sprawiedliwość i Zjednoczona Prawica - podkreślił.

Kaczyński: Tusk zapowiada upadek demokracji

- My nie łamiemy prawa i Konstytucji, a to zapowiada Donald Tusk, mówiąc, że będzie się siłą wynosić prezesów państwowych instytucji. To zapowiedź upadku praworządności w Polsce. Donald Tusk zapowiada kompletny upadek praworządności i demokracji. Jest nadzieją Polskiej niewoli, nadzieją tych, którzy źle życzą Polsce - zaznaczał polityk.

- Być za wolnością i niepodległością nie wystarczy. Trzeba przemyśleć polską historię i trafnie określać działania. To potrafi zrobić Prawo i Sprawiedliwość. My patriotyzm traktujemy, jak zobowiązanie. Wzmacniamy nasze bezpieczeństwo, by być silnym. Patriotyzm traktujemy jako realizację polityki społecznej, która spaja Naród i dba o ludzi starszych, poszkodowanych przez los. To było naszym planem - dodawał.

"My kochamy Polskę"

Prezes PiS zaznaczył, że jego partia doprowadziła do "zwiększenia dochodów o 820 mld zł i przeprowadzenia wielu programów społecznych". - Zwiększyliśmy wydatki na służbę zdrowia, na emerytów i niepełnosprawnych - dodawał.

- Wcześniej nie dbano o społeczeństwo, mówiono, że nie ma na to pieniędzy. Nie rozmawiano ze społeczeństwem tylko nim manipulowano. My nie pogodziliśmy się z polityką nadużycia i rozkradania kraju. Jeżeli zwyciężymy to będziemy realizować naszą politykę dalej. Jest jeszcze wiele do zrobienia i zalicza się do tego polityka mieszkaniowa - to zadanie na przyszłość - zapowiadał.

- Mamy dwie podstawowe motywacje naszych działań. Pierwsza - że chcemy, aby Polacy byli narodem patriotycznym. Druga to empatia, bo trudno jest przejść obok biedy i nieszczęścia. Państwo w wielu przypadkach może pomóc. (...) My kochamy Polskę, ja kocham Polskę i wszyscy ci, którzy nas popierają. Jestem przekonany, że polityka, którą prowadzimy jest jedyną przynoszącą efekty. To prowadzi nas do spójności narodu, wyrównywania szans - mówił prezes PiS.

- Zmieniliśmy Polskę i nasz status międzynarodowy. Wcześniej mieliśmy czarny PR i to miało wielu zwolenników w naszym kraju. My z tym walczymy, i mamy na to większe szanse po 24 lutego br. za sprawą społeczeństwa - zauważył.

PiS stawia na obronność

Jarosław Kaczyński mówił również o kwestiach związanych z obronnością. Jak zaznaczył, rząd pracuje nad wzmocnieniem polskiego przemysłu zbrojeniowego. - Nie wszystko da się wyprodukować, jak HIMARS, to robią Amerykanie, ale będziemy mieć ich 500. Nasz przeciwnik musi wiedzieć, że obronimy się na granicy - stwierdził.

- Jeżeli będziemy dobrze uzbrojeni, to szansa na zaatakowanie nas jest minimalna, bo to skończy się niepowodzeniem. Musimy być silni, bo siła odstrasza. Ale my nie chcemy wojny, my chcemy odstraszyć. Idziemy w tym kierunku i będziemy w dalszym ciągu szli - dodawał.

rs

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie