Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kalina Band - zdobywca dwóch Scyzoryków o swoim sukcesie

Elżbieta ZEMSTA [email protected]
Zdobywca dwóch Muzycznych Scyzoryków - zespół Kalina Band zdradził nam sekret swojego sukcesu Nasze prognozy się sprawdziły! Po tym, jak zespół Kalina band w kwietniu zdobył Grand - Prix przeglądu Scena Dla Ciebie pisaliśmy, że są w stanie zawojować kielecką scenę muzyczną. Dwie statuetki Muzycznych Scyzoryków to ich wielka wygrana. Teraz czas, aby udowodnili, że mogą jeszcze więcej.

Za półtorej miesiąca minie rok, od kiedy zespół został powołany do życia. Ten rok, jak mówią członkowie kapeli był jednym z tych, jakie chciałoby się przeżywać bez końca.

Kilka prób i dwa festiwale

- Nie byliśmy przygotowani na jakiś sukces i szczerze mówią nie liczyliśmy na nagrody czy słowa uznania. Po prostu robimy, to co lubimy. Gramy naszą muzykę - skromnie przyznają członkowie formacji.
Zespół powstał we wrześniu 2010 roku, po kilku próbach członkowie formacji wybrali się na przegląd do Staszowa, a następnie zgłosili z zaledwie czterem piosenkami, bo takie były wymagane do konkursu Shemat organizowanego przez Pałacyk Zielińskiego. W styczniu dowiedzieli się o tym, że przegląd wygrali, a po kilku kolejnych miesiącach z repertuarem nie większym niż te pierwsze kompozycje, otrzymali Grand - Prix wojewódzkiego przeglądu "Scena dla Ciebie".

- Do Muzycznych Scyzoryków zgłosili nas znajomi, nawet nam o tym nie mówiąc. Nie byliśmy chyba przygotowani, bo nawet nie mieliśmy nagrania dobrej jakości. Już w trakcie trwania plebiscytu dosłaliśmy dobrze obrobione nagranie piosenki "Remember" - opowiada Daniel Ksel, gitarzysta w zespole Kalina Band.

Piosenka, która już podbiła serca sędziów na kilku przeglądach i dał zwycięstwo zespołowi, czyli wspomniany lekko bluesowy, z elementami jazzu kawałek "Remember" tak spodobał się scyzorykowej publiczności, że SMS-y na Kalinę Band były słane w ilościach ogromnych. Decydujące zdanie mieli jednak jurorzy. W kategoriach pop oceniali Andrzej Piaseczny i Natalia Kukulska, suma ich głosów plus głosy SMS dały bezapelacyjna pozycję pierwszą. Zaś w kategorii debiut głosy oddawali Mrozu i Robert Janowski - tutaj też jurorzy najwyżej ocenili kielecką formację.

Scyzoryk do podziału

- Nie jest tak, że się krygujemy, ale naprawdę byliśmy w szoku, gdy pierwszy raz w debiucie wyszliśmy na scenę odbierając nagrodę. W euforie wpadliśmy jednak, gdy okazało się, że mamy drugiego Scyzoryka - opowiadają członkowie formacji.

Dwa Muzyczne Scyzoryki są teraz przekazywane z rąk do rąk wśród członków zespołu, chociaż jedna ze statuetek, podobno już nie wróci do innych.

- Rozważamy czy nie pociąć tych statuetek, żeby się nimi podzielić - śmieje się Daniel Ksel. - Jeden z członków zespołu, nie będę wymieniał imienia, zabrał statuetkę za debiut i przysięga, że nie odda. Drugi Scyzoryk jest do podziału.

Obecnie Daniel razem z wokalistką grupy Kaliną De Roover przebywają w Puławach na kilkudniowych warsztatach jazzu.

- Poznajemy nowe techniki. Uczę się śpiewać z zupełnie inną artykulacją dźwięków. To bardzo ciekawe zajęcie - relacjonuje Kalina.

Reszta zespołu odpoczywa w Kielcach lub na wakacyjnych wyjazdach. A odpoczynek dla zespołu jest w pełni zasłużony. Bo nie dosyć, że rok upłynął na intensywnej pracy, koncertach i oczywiście festiwalach, to jeszcze trzy czwarte zespołu to tegoroczni maturzyści. Szczęśliwie nikomu nie podwinęła się noga i teraz trójka członków zespołu ma wytęsknione wakacje w oczekiwaniu na początek roku akademickiego.
Michał Bardzki, absolwent I Liceum Ogólnokształcącego imienia Stefana Żeromskiego - perkusista w zespole pozostaje w Kielcach, dostał się na informatykę na Politechnice Świętokrzyskiej.

W Kielcach zostaje także Daniel Ksel, który na będzie rozwijał muzyczne talenty na Wydziale Edukacji w Zakresie Sztuki Muzycznej na Uniwersytecie imienia Jana Kochanowskiego w Kielcach. Poza Kielce, do Warszawy na studia wybiera się Piotr Laczek, aranżer oraz gitarzysta akustyczny w zespole Kalina Band. Piotrek ma zamiar studiować reżyserię dźwięku w Akademii Muzycznej. Kalina kontynuuje naukę w klasie drugie w I LO w Kielcach, zaś Kamil Kowalczyk w kieleckim Zespole Szkół Elektrycznych.
Bawić się muzyką

Najbliższe koncertowe plany formacji, to występ w klubie Tosca, na który już zapraszamy, a odbędzie się w kolejną sobotę, 22 lipca.

- Musimy intensywnie popracować także nad naszym repertuarem. Mamy nadzieję, że z warsztatów, na których jesteśmy teraz z Kaliną uda nam się przekazać coś dla zespołu i włączymy trochę jazzu w nasze piosenki - mówi Daniel Ksel.

W czym tkwi siła zespołu, którego muzyką zachwycają się wszyscy ci, którzy po raz pierwszy ją usłyszą. Czy w tym, że zespół gromadzi w sobie wiele muzycznych gatunków, od pop, przez blues i jazz, z odrobiną rockowego zacięcia? Czy też świeżość formy, niespotykana dotąd u innych formacji?

- Naprawdę trudno nam ocenić to, dlaczego się podobamy. Ale myślę, że kwestia polega na tym, że gramy muzykę, którą trudno jest zaszufladkować. Nic nas nie ogranicza, poza naszymi własnymi możliwościami. Proszę też mnie źle nie zrozumieć - nie ma nic złego w tym, że gra się jedne rodzaj muzyki. U nas jednak niemal każdy w zespole lubi i zna inny rodzaj muzyki. Ta kompilacja kilku gustów daje to, co nazywamy naszą muzyką. Chcemy, aby tak zostało, przynajmniej na razie. Trudno jednak wróżyć co będzie dalej z zespołem, teraz chcemy się po prostu cieszyć z tego, co się udało wspólnie wywalczyć i bawić się w tworzenie. To nam wychodzi najlepiej - dodaje Daniel Ksel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie