Kamil Suchański proponuje radnym Koalicji Obywatelskiej odwołanie przewodniczącego Jarosława Karysia z PiS i powołanie Michała Brauna

W środę z inicjatywy radnych Projektu Wspólne Kielce, Koalicji Obywatelskiej oraz Nowej Lewicy odbędzie się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Kielce. Program obrad dotyczy powołania Anny Kibortt, przewodniczącej prezydenckiego klubu Projekt Wspólne Kielce, na wiceprzewodniczącą Rady Miasta. To efekt zmian, jakie w ostatnich dniach zaszły w prezydium Rady.

Przypomnijmy. W zeszły wtorek podczas nadzwyczajnej sesji odwołano Kamila Suchańskiego (Bezpartyjni i Niezależni) z funkcji przewodniczącego. Na nowego przewodniczącego głosami Prawa i Sprawiedliwości, Projektu Wspólne Kielce oraz części Koalicji Obywatelskiej wybrano dotychczasowego wiceprzewodniczącego oraz szefa klubu PiS Jarosława Karysia. Co ciekawe, Koalicja Obywatelska nie wystawiła własnego kandydata na to prestiżowe stanowisko.

CZYTAJ: Nadzwyczajna sesja Rady Miasta Kielce. Radni Kielc odwołali przewodniczącego Kamila Suchańskiego. Na jego miejsce powołali Jarosława Karysia

Decyzja radnych Koalicji Obywatelskiej wywołała poruszenie w najwyższych kręgach Platformy Obywatelskiej. Koleżanki i kolegów publicznie krytykowali zarówno szef PO w regionie Artur Gierada, jak i poseł Marzena Okła-Drewnowicz. Oliwy do ognia dolał poseł Bartłomiej Sienkiewicz.

„A w Kielcach wybrano PiSowskiego szefa Rady Miasta, przy podziale radnych PO i kompletnej bierności PO regionalnej. Teraz burza, odcinanie się i uchwały na gwałt. Z takimi Mistrzami to tam będzie ściernisko: wszyscy skłóceni ze wszystkimi, a PiS rządzi, mimo że przegrał w mieście wybory” - napisał parlamentarzysta na Facebooku.

Powołanie Jarosława Karysia z PiS na funkcję przewodniczącego Rady Miasta Kielce przy współudziale radnych KO wywołało wstrząs w słabnącej Platformie Obywatelskiej. Partia pozostaje przecież w koalicji z Bogdanem Wentą i jego zapleczem w Radzie Miasta, które ewidentnie zawarło sojusz z Prawem i Sprawiedliwością. Dziś Platforma mierzy się z zarzutami swoich sympatyków o kuglowanie z obozem Zjednoczonej Prawicy, co w tym elektoracie jest nie do zaakceptowania.

Jak dowiedziało się „Echo Dnia”, Kamil Suchański złoży Koalicji Obywatelskiej propozycję z gatunku nie do odrzucenia. Szef klubu radnych Bezpartyjni i Niezależni będzie wnioskował o rozszerzenie porządku obrad nadzwyczajnej sesji Rady Miasta o punkty dotyczące… odwołania Jarosława Karysia i powołania nowego przewodniczącego.

- Tematyka środowej sesji na tle problemów, z którymi boryka się miasto, wydaje się zbyt błaha, by poświęcać jej aż taką uwagę. Zwłaszcza, że planowa sesja odbędzie się za tydzień w czwartek. Ale skoro sesja nadzwyczajna została już zwołana przez nowego przewodniczącego, warto poświęcić ten czas na docelowe i ostateczne załatwienie kwestii personalnego składu prezydium – mówi Kamil Suchański.

Dlaczego składa taką inicjatywę? - Od tygodnia mój telefon grzeje się do czerwoności. Dzwonią do mnie działacze oraz sympatycy Platformy Obywatelskiej, którzy często w mocnych słowach mówią, co sądzą o koalicji PO z PiS. Pytają, jak to możliwe, że przed sądami radni krzyczeli „Precz z PiS”, a potem dogadali się z tym samym PiS w zaciszach gabinetów co do podziału stołków w mieście. Odbieram mnóstwo telefonów od wyborców Bogdana Wenty. Wśród nich też jest wielkie zdziwienie wydarzeniami ostatnich dni. Mówią o zdradzie i rozczarowaniu, bo głosowali na człowieka, który miał naprawiać miasto po latach rządów Wojciecha Lubawskiego i PiS. Jedna z osób przypomniała, że w kampanii wyborczej PiS mówiło o tym, iż pan Wenta był w ZOMO i ćwiczył pałowanie na głowach Polaków, wytykano mu posiadanie obywatelstwa niemieckiego, a dziś ten człowiek udaje Greka współpracując z formacją, która nim poniewierała. No i lawina telefonów od ludzi związanych z Nową Lewicą. Ci nie rozumieją, dlaczego Marcin Chłodnicki jest wiceprezydentem u prezydenta jawnie romansującego z PiS. Jakby tego było mało, dzwonią również zwolennicy PiS oburzeni, że ich partia zamiast odsunąć Wentę od władzy w Kielcach pcha się do koalicji z nim – opowiada Kamil Suchański.

Jak dodaje, swoją propozycję oficjalnie złoży radnym Koalicji Obywatelskiej w środę przed nadzwyczajną sesją. - Oferta ma charakter jednorazowy. To niepowtarzalna szansa dla tego środowiska na zrehabilitowanie się przed opinią publiczną. Mogą błyskawicznie naprawić swój błąd i w ten sposób spróbować odzyskać wiarygodność w oczach swoich wyborców. Nie chcę nic w zamian. Proszę potraktować moją inicjatywę jako gest dobrej woli – mówi Kamil Suchański.

Szef klubu radnych Bezpartyjni i Niezależni deklaruje, iż w razie odwołania Jarosława Karysia nie wystartuje w wyborach nowego przewodniczącego. Jak dodaje, udzieli poparcia szefowi klubu KO Michałowi Braunowi.

- Pan Braun wydaje się naturalnym kandydatem swojej formacji do objęcia funkcji, ale oczywiście nie chcę wchodzić w tym zakresie w kompetencje klubu KO. Zróbmy to szybko i sprawnie podczas środowej sesji, by raz na zawsze zakończyć ten spektakl i wreszcie skupić się w 100 procentach na najważniejszych sprawach dotyczących Kielc i kielczan. Mieszkańcy oczekują od nas intensywnej pracy. Jako radni powinniśmy się zająć realnymi problemami, a nie wątkami personalnymi. Ale skoro znów musimy rozstrzygać w kwestiach personalnych, zróbmy to w środę, by więcej do tego tematu nie wracać. Liczę, że radni podpiszą się pod wnioskiem o uzupełnienie porządku obrad i wyrażą zgodę na wprowadzenie punktów dotyczących odwołania przewodniczącego Jarosława Karysia i powołania nowego – podkreśla Kamil Suchański.

Do złożenia wniosku potrzeba co najmniej siedmiu podpisów radnych. Klub Bezpartyjni i Niezależni dysponuje czterema głosami, a Koalicja Obywatelska – sześcioma. Przed formalnym głosowaniem w sprawie uzupełnienia porządku obrad zgodę na to muszą wyrazić wnioskodawcy nadzwyczajnej sesji, a więc kluby KO, Projekt Wspólne Kielce oraz radna Lewicy.

Jak do tej oferty odnosi się Platforma Obywatelska? - To bardzo ciekawa propozycja. PiS przegrało wybory w Kielcach, a funkcję przewodniczącego ma tylko z powodu rozpad klubu prezydenta Bogdana Wenty. Jeśli rzeczywiście propozycja radnego Kamila Suchańskiego jest poważna i jego klub jest w stanie poprzeć naszego naszego kandydata, taki scenariusz wydaje się prawdopodobny. Liczę na to, że klub BiN będzie w tej sprawie rozmawiał nie tylko z Koalicją Obywatelską, ale z całym środowiskiem prodemokratycznym. Jestem przekonany, że przewodniczący Rady Miasta z Platformy Obywatelskiej potrafiłby ustabilizować sytuację i ostudzić emocje. Naszym radnym przede wszystkim przyświeca interes kielczan i zawsze rozmawiamy o sprawach miasta merytorycznie. To właśnie może być powodem, dla którego to klub, z którym nie jesteśmy w koalicji, deklaruje poparcie dla naszego przedstawiciela. Doceniam tę inicjatywę - komentuje szef PO w regionie Artur Gierada.

- Dla radnych Koalicji Obywatelskiej fakt, że przewodniczącym Rady jest reprezentant PiS, od początku nie był akceptowalny. Każda możliwość zmiany tej sytuacji cieszy i jest warta dyskusji. Podtrzymuję stanowisko, że dziś najważniejsze są sprawy miasta i wiele rozmów z mieszkańcami, którym poświęcamy temu swój czas i energię. Po wstępnej rozmowie z panem Kamilem Suchańskim czekamy na konkrety pomysł na to, jak można by w Radzie zbudować większość wokół kandydata Koalicji - deklaruje Michał Braun.