Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Suchański z rady nadzorczej Korony: - Radni powinni się na coś zdecydować

Sławomir Stachura
Sławomir Stachura
O sytuacji w sportowej spółce Korona Kielce rozmawiamy z Kamilem Suchańskim, członkiem rady nadzorczej klubu.

Pańska propozycja udzielenia Koronie Kielce z góry określonego wsparcia finansowego z miejskiego budżetu na trzy lata wywołała sporo kontrowersji.

Liczyłem się z tym, bo temat budzi duże emocje, ale mil-czenie i chowanie głowy w piasek nie wydaje się dobrym pomysłem na rozwiązanie, mocno zresztą wydumanego, problemu pod tytułem Korona Kielce. Przedkładając swoją propozycję kierowałem się troską o finanse miasta, jak i Korony.

A ile w tym polityki?

Do najbliższych wyborów pozostały jeszcze dwa lata, więc kiedy - jak nie teraz - jest czas, aby podjąć merytoryczne i obiektywne decyzje. Dbałość o finanse miasta i Korony przy-świeca mi od początku pracy w radzie nadzorczej Korony. Tę funkcję - co pragnę bardzo mocno podkreślić - pełnię społecz-nie i nie pobieram za to wynagrodzenia. A więc jeśli polityka, to tylko finansowa. W radzie nadzorczej jestem od półtora roku. Nie odpowiadam za stare sprawy, ale mogę powiedzieć, co przez ten czas zrobiono. Otóż wcielono w życie plan restrukturyzacji spółki, który stanowi mapę drogową dojścia w ciągu trzech lat do redukcji strat finansowych Spółki z poziomu blisko 10 milionów do 3,5 milionów złotych rocznie bez uszczerbku dla wyników sportowych. Ten program został zaakceptowany przez radnych. W zeszłym roku obrachunkowym, czyli pierwszym roku realizacji planu, założenia wykonano z nawiązką - prognozowana na 6,5 milionów złotych strata wyniosła w rzeczywistości 5,2 milionów złotych. Czyli „zaskoczyło", działa, są wymierne efekty! W kolejnych latach miało być to: 4,5 miliona złotych i 3,5 miliona złotych. Koronę można wyprowadzić na prostą. Potrzeba tylko dobrej woli po stronie prezydenta i radnych, co przełoży się na lepszą atmosferę wokół Korony, a co za tym idzie: poprawę jej finansów.

Wśród przedstawicieli władz samorządowych nie ma jednak jednomyślności w tej sprawie.

Jestem zdziwiony postawą niektórych radnych. Radni powinni się w końcu na coś zdecydować, bo trwanie w obecnym chaosie jest najgorszym rozwiązaniem zarówno dla miasta, jak i klubu. Pozostaje więc albo likwidacja, albo zapewnienie stałego finansowania już i tak na najniższym z możliwych poziomie i zielone światło dla zarządzania tą firmą poprzez cele. Teraz jest czas decyzji! Ale to wymaga określenia się. Nie może być tak, że radni z jednej strony akceptują plan naprawczy a z drugiej - nie zapewniają środków na realizację planu. Wóz albo przewóz! Potrzeba odważnej decyzji! Kielczanie tego oczekują od radnych, a nie kluczenia i kalkulacji. Nie proszę o dofinansowanie, bo taką mam fanaberię, bo Korona to moja zabawka. Też chciałbym, aby klub był samowystarczalny. Ale to przy braku inwestora z zewnątrz jest niemożliwe. Spójrzmy na liczby. W tym roku Korona otrzymała z budżetu miasta 3,8 miliony złotych i miało to jej starczyć na kilka miesięcy. W lipcu pojawiły się informacje o tym, że we wrześniu otrzymamy 4 miliony złotych. Niestety, do dnia dzisiejszego, a mamy już jedenasty miesiąc bieżącego roku, nic do nas nie dotarło. I nie wiemy, czy może-my liczyć na jakikolwiek wpływ.

Chyba nie. W projekcie budżetu na 2017 rok jest kwota trzech milionów złotych dla Korony, a na realizację planu potrzeba w tym okresie sześć milionów. W 2018 roku potrzebne są cztery miliony, a w 2019 – trzy.

Gdyby nie spłacane zobowiązania z lat poprzednich, około czterech milionów złotych by wystarczyło. Dlatego apeluję do radnych i prezydenta - postawcie kropkę nad "i" w sprawie Korony! Załatwienie tego jest dla polityków testem - czy chcą zamknąć raz na zawsze temat Korony i zająć się naprawdę ważnymi oraz istotnymi sprawami dla Kielc, czy zrobić sobie z Korony paliwo do przyszłych działań politycznych, za które na koniec płacą mieszkańcy. Uważam, że większość kielczan nie wyobraża sobie Kielc bez Korony. W Koronę za dużo zainwestowano przez lata, by teraz ją uśmiercić lub oddać komukolwiek za złotówkę. Pamiętajmy też, że ten klub jest istotnym filarem naszej tożsamości. Przecież Korona to Kielce, a Kielce to Korona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie