Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Kanapka” w Pierzchnicy. Po najechaniu i kolizji trzech samochodów jeden kierowca w szpitalu

bb
Pokiereszowaniem trzech samochodów i jedną osobą w szpitalu zakończyła się kolizja w Pierzchnicy, do której doszło w poniedziałek, 21 maja, około godziny 17. Doprowadził do niej 61-latek kierujący peugeotem, który się zagapił.

Od strony centrum Pierzchnicy drogą w kierunku Szczecna jechały cztery auta. Pierwsze zwolniło i skręciło do marketu Dino. Jadący za nim kierowca audi a4 przyhamował, to samo uczynił następny podróżujący, czyli prowadzący opla astrę. Na hamulec za późno nacisnął jednak jadący jako ostatni peugeotem partnerem 61-latek.

- Mężczyzna ten nie zatrzymał się i najechał na tył opla. Następnie opel siłą rozpędu wjechał w tył audi. W wyniku tego zdarzenia 41-latek kierujący astrą trafił do szpitala z ogólnymi obrażeniami, które nie zagrażały jego życiu – mówi komisarz Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.

W efekcie doszło – jak mawiają policjanci z drogówki – do tak zwanej kanapki. To rodzaj najechania, w którym uczestniczą trzy samochody, a najbardziej zniszczone – z przodu i z tyłu – jest to pośrodku.

- Po prostu wszyscy jechaliśmy zbyt blisko. Chwila nieuwagi i stało się – przyznał po zdarzeniu 61-latek, który z kolizji wyszedł z tylko z zadrapaniami na czole, bo lekko uderzył głową w szybę. Mówił, że czuje się dobrze i że nie było potrzeby, aby jechał do szpitala.

Wszyscy kierowcy, w tym 37-latek prowadzący audi, podróżowali sami i byli trzeźwi. Peugeot partner najstarszego uczestnika zdarzenia miał rozbity cały przód, opel astra – cały wgnieciony tył i zgniecioną maskę, a audi a4 – niewielkie wgniecenia na tylnym zderzaku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie