W imieniu społeczności lokalnej oraz władz powiatu włoszczowskiego, hołd zmarłemu oddały poczty sztandarowe Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych imienia Brygady Świętokrzyskiej z Oleszna i Włoszczowy, Samodzielnego Batalionu imienia Majora Henryka Dobrzańskiego "Hubala” w Końskich, Szkoły Podstawowej imienia Armii Krajowej w Olesznie.
Rodzinny grobowiec, w którym spoczął świętej pamięci kapitan Stanisław Ambrozik, okryły wiązanki kwiatów oraz zapalone znicze, które złożyli członkowie Narodowych Sił Zbrojnych z Oleszna, Włoszczowy i Chicago w Stanach Zjednoczonych oraz w imieniu Zarządu Powiatu Włoszczowskiego - historyk Szkoły Podstawowej imienia Armii Krajowej w Olesznie, Ryszard Kowalczyk.
Po 95 latach życia nadszedł dla świętej pamięci Stanisława Ambrozika ten ostatni dzień, kiedy Sprawiedliwy Sędzia wręczy mu wieniec sprawiedliwości. Bo jeśli komu droga otwarta jest do nieba, to tym co służą Ojczyźnie.
Stanisław Ambrozik rozpoczął swą służbę dla Polski w czasie II wojny światowej, kiedy złożył przysięgę na święty krzyż i wstąpił w szeregi oddziału Narodowych Sił Zbrojnych, dowodzonego przez kapitana Władysława Kołacińskiego "Żbika”. Pod pseudonimem "Malarski” wypełniał obowiązki żołnierza, uczestnicząc między innymi w bitwie pod Olesznem 26 lipca 1944 roku.
Świętej pamięci kapitan Stanisław Ambrozik wspominał: "Dzień 26 lipca był zwykłym letnim dniem. Wielu mieszkańców Oleszna było na polu, gdzie w pocie czoła zbierali owoce swojej całorocznej pracy. Pośród łanów żyta krzątali się żniwiarze, między polami, a domostwami krążyły zaprzężone w konie furmanki, wyładowane snopami zboża. Właśnie w taki dzień, zmierzała do Oleszna ekspedycja karna SS, mająca na celu dokonać pacyfikacji miejscowości, której wielu mieszkańców należało do oddziałów partyzanckich lub udzielało im pomocy. Czym mogła być dla mieszkańców Oleszna taka pacyfikacja, dobitnie świadczy przykład pobliskiej Skałki Polskiej, gdzie Niemcy w dniu 11 maja 1943 roku wymordowali mieszkańców wioski, a następnie doszczętnie ją spalili”.
Taki właśnie los miał spotkać naszych dziadów i ojców przed 78 laty. Na szczęście dla nas, ta karna ekspedycja została powstrzymana przez oddział Narodowych Sił Zbrojnych pod dowództwem majora Władysława Kołacińskiego „Żbika”, z pomocą oddziału Armii Krajowej majora Mieczysława Tarchalskiego „Marcina”. Za żołnierskie męstwo i odwagę, za poświecenie własnego życia dla ratowania mieszkańców Oleszna przed śmiercią, świętej pamięci kapitan Stanisław Ambrozik zasłużył na hołd i wieczną pamięć współczesnych mieszkańców miejscowości. Wierzymy, że będzie wśród nas obecny podczas kolejnych rocznic bitwy pod Olesznem, kiedy wezwany po imieniu, stanie w jednym szeregu z towarzyszami broni do uroczystego apelu.
Cześć Jego Pamięci! Niech spoczywa w pokoju!
Tekst i zdjęcia: Ryszard Kowalczyk, historyk w Szkole Podstawowej imienia Armii Krajowej w Olesznie
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?