Karaoke Summer Festival. Znamy pierwszych finalistów

W środę w wyniku eliminacji w ogródku klubu Plejada przy kieleckim Rynku do finału zakwalifikowano Zosię Sydor z Krakowa, Kasię Woś z gminy Daleszyce oraz Piotra Hutnikiewicza z Kielc i Pawła Jabłońskiego z Tokarni.

Pozytywna atmosfera i przyzwoite wokale przyciągnęły do lokalu wielu gości - przysłuchiwali się, a nawet śpiewali wspólnie z naszymi uczestnikami. Wokaliści postawili na rockowe przeboje i sentymentalne ballady. Niestety nie wszyscy mogli dostać się do finału, ale wciąż można spróbować swoich sił. Przed nami kolejne eliminacje.

O nagrodach więcej napiszemy wkrótce, ale już teraz możemy zapewnić, że atrakcyjną nagrodą jest statuetka dla zwycięzcy. W poprzedniej edycji trafiła do Claudii Kopeć z Tarnobrzega. Claudia w finale na Rynku w Kielcach zaśpiewała „It’s A Man’s Man’s Man’s World”. To wykonanie zahipnotyzowało widownię... - Stresowałam się na początku swojego występu, ale kiedy zobaczyłam te wszystkie twarze, wczułam się w piosenkę i chciałam, aby wszyscy także ją poczuli. Śpiewałam siebie - mówiła Claudia. Wokalistka nie kryła, że ten sukces to w dużej mierze zasługa Lilii Kowalskiej, która uczy Claudię śpiewać. Ona także przygotowała uczestników festiwalu do finału, udzielając cennych wskazówek na warsztatach.

Zapraszamy w każdą środę na eliminacje do klubu Plejada przy kieleckim Rynku. Start o godzinie 20. Wstęp wolny! Występy ocenią jurorzy. Najlepsi będą brać udział w warsztatach wokalnych, które przygotują do finału. Wystarczy przyjść, zaśpiewać i dobrze się bawić... Liczy się talent, ale osobowość też ma znaczenie. - Szukamy osób, które kochają śpiewać, uwielbiają scenę i mają do siebie dystans. Nowością w tej edycji festiwalu będzie nagroda specjalna dla Osobowości Festiwalu - informuje Michał Trzepałka, prowadzący, twórca festiwalu.