- Na Karczówce rąbią zdrowe drzewa aż wióry lecą! Taki piękny las, jak tak można? To zakrawa na skandal! - denerwował się kielczanin. Rzeczywiście trwa tam wycinka, jednak wszystko jest pod kontrolą. Usunięte zostaną drzewa suche, zagrażające bezpieczeństwu przechodniów. Akcję prowadzi Nadleśnictwo Kielce.
- Tę wycinkę planowaliśmy już w ubiegłym roku. Została uzgodniona z Towarzystwem Przyjaciół Karczówki, zaaprobował ją wojewódzki konserwator przyrody. Wniosek o wycinkę zatwierdził też wojewoda świętokrzyski - informuje Jerzy Pawlik, szef Nadleśnictwa Kielce. - Zostanie wyciętych kilkanaście suchych drzew, które zagrażają bezpieczeństwu. Zostały one już wcześniej oznaczone, jako nadające się do usunięcia. Prawdopodobnie zostanie wyciętych też kilka zdrowych drzew, ale tylko po to, by było lepsze nasłonecznienie dla rozwijających się podsadzonek jodły - wyjaśnia nadleśniczy. - Chciałbym też podziękować kielczanom, że interweniują, gdy widzą wycinki. Tym razem jednak nie jest to akcja "na dziko", ale profesjonalna wycinka prowadzona przez nadleśnictwo - dodaje Jerzy Pawlik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?