Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karol Okrasa śpiewał hymn z uczniami kieleckiego gastronomika. Zdradził, jaki regionalny przysmak uwielbia

imo
Karol Okrasa, znany polski kucharz, autor i prezenter programów kulinarnych gościł w piątek w Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego w Kielcach. Razem z uczniami świętował 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości.

„Kuchnia świętokrzyska na stołach Europy” - pod takim hasłem odbył się konkurs kulinarny zorganizowany w piątek, 9 listopada w Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego w Kielcach. - Uczniowie mierzą się dzisiaj z kuchnią regionalną, która ma zostać podana w wydaniu europejskim. W ten sposób łączymy tradycję z nowoczesnością. Tematyka konkursu nie jest oczywiście przypadkowa. Nawiązujemy w ten sposób do wyjątkowego jubileuszu, jakim jest 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Cieszymy się, że w tym szczególnym czasie gościmy Karola Okrasę, który zgodził się oceniać prace naszych uczniów - mówiła Małgorzata Banasik-Rusak, dyrektor szkoły.

Uczniowie mieli zatem dodatkową motywację, by ich dania były wyjątkowe. Pomysły na potrawy okazały się bardzo różnorodne. Młodzież gotowała między innymi maści brzuch z kozim serem i borowikami, pigoły świętokrzyskie, pierś z kaczki w winie z glazurowanymi burakami, jabłkami oraz wiśniami na sosie z czarnego bzu, drągoły, wątróbkę drobiową z bobem i mirabelką czy polędwiczkę faszerowaną grzybami.

- Zdecydowałyśmy się zrobić karkówkę z przepisu kazimierskiego, którą podamy z kaszotto z pęczaku i dodatkiem grzybów. Sugerowałyśmy się różnymi przepisami, ale ostatecznie postawiłyśmy na jeden sprawdzony, rodzinny - mówiła Zuzanna Śliwa. - Kuchnię regionalną warto znać, bo ma długą tradycję, ale sama w sobie może być trudna z uwagi na skromną liczbę składników, jakie dawniej wykorzystywano. Jednym z popularniejszych była na pewno kasza, którą i my dziś zamierzamy podać. Wszyscy dawniej jedli kaszę, myślę że to taki symbol naszej świętokrzyskiej kuchni - mówiła Zuzanna Śliwa, która przygotowywała danie z Andżeliką Synowiec.

Karol Okrasa, zanim ocenił dania, przyglądał się pracy uczniów. - Zaangażowanie młodzieży oceniam bardzo pozytywnie. Uczniowie porywają się na dania, które tylko z pozoru są proste, a jednak wymagają już pewnych umiejętności i wykazania się w sztuce kulinarnej. To dania jasno charakteryzujące smaki, przez które chcielibyśmy identyfikować Polskę na stołach Europy - mówił znany kucharz.

Jak sam przyznał, jego ulubionym smakołykiem świętokrzyskim jest zalewajka. - Gdy tu przyjeżdżam, zawsze jej szukam. Kieruję się przy tym zasadą mojego mistrza, który zawsze mawiał, że te najprostsze rzeczy najtrudniej zrobić i najłatwiej zepsuć. Zalewajka, która ma do pięciu składników, nie licząc przypraw, jest potrawą, którą łatwo zepsuć. Czy to przez dodanie niewłaściwego ziemniaka, czy niewłaściwie ukiszonej mąki. Zalewajka to smak, po który bardzo chętnie zajeżdżam w Świętokrzyskie. Moim ulubionym daniem w ogóle jest z kolei to... które ktoś mi ugotuje! - przyznał.

Karol Okrasa nie tylko oceniał potrawy przygotowane przez uczniów, lecz także włączył się do wspólnego śpiewania hymnu. Równo o godzinie 11:11 uczniowie kieleckiego gastronomika stanęli na baczność i wspólnie z przybyłymi do szkoły gośćmi, w tym szefami kuchni ze świętokrzyskich restauracji, uroczyście odśpiewali wszystkie zwrotki hymnu narodowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie