Mimo słabszego występu w eliminacjach, Katarzynie Furmanek niewiele zabrakło do wejścia do finału. Jak informuje portal www.la.kielce.com.pl ostatnia z 12 zawodniczek, które walczyć będą o medale w konkursie finałowym, rzuciła tylko 6 centymetrów dalej.
-Jeden mały błąd mały techniczny z początku konkursu zaważył na tym, co działo się później. Próbny rzut był super, około 70 metrów, ale w konkursie nie byłam w stanie tego powtórzyć. Zabrakło tylko sześć centymetrów, jest 14 miejsce. Za rok są mistrzostwa świata i myślę, że sobie to odbiję - powiedziała Katarzyna Furmanek z KKL Kielce, której klubowym trenerem jest tata Grzegorz Furmanek.
W środowym finale, pod nieobecność kontuzjowanej mistrzyni olimpijskiej Anity Włodarczyk, wystąpi tylko jedna reprezentantka Polski – Ewa Różańska z AZS AWF Warszawa, która w eliminacjach miała ósmy wynik 68,26 m. Zawiodła Malwina Kopron, brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Tokio, która w Monachium nie oddała ani jednego ważnego rzutu.
W środę, 17 sierpnia, w eliminacjach trójskoku zobaczymy Karolinę Młodawską z KKL Kielce, podopieczną trenera Zdzisława Lipińskiego.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?