Ponieważ nie ma prezentacji przed publicznością, występujemy dla siebie - na piknikach organizowanych przez nas w plenerze. Ostatnie spotkanie na zakończenie lata odbyło się pod koniec sierpnia w Opatowcu. Piękna sceneria nad brzegiem Wisły i Dunajca skłoniła nas do przygotowania inscenizacji piosenki „Daleko za morzem”. Kostiumy powstały w błyskawicznym tempie, tak jak sam pomysł.
Królewna miała swoja flotę, a królewicz poddanych. Walczyli zawzięcie, ale królewna stchórzyła. Gdy nie miała już żadnej nadziei, uciekła i ukryła się w pobliskiej kniei (tak jak w słowach piosenki).
Był też rejs promem przez Wisłę na drugi brzeg. Śpiewaliśmy ulubioną „Naszą Barką” (utwór własny ), a na drugiej stronie Wisły „Wiła wianki”.
Przebywające tam osoby zachęcały nas do pozostania dłużej, ale my musieliśmy wracać, bo czekała na nas przy ognisku biesiada aż do zachodu słońca (przy zachowaniu obostrzeń sanitarnych.)
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?