Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kazimierz Kielian, nauczyciel kieleckiego "Plastyka" walczy z białaczką. Nie poddaje się, zbiera pieniądze na leczenie. Otwarto jego wystawę

Iwona Rojek
Iwona Rojek
Aleksander Piekarski
Piękne, kolorowe, ułożone w specjalne kompozycje kwiaty można było obejrzeć na wystawie obrazów Kazimierza Kieliana w Galerii Sztuki Tycjan na Placu Artystów w Kielcach. Wzruszające było to, że większość z nich namalował artysta od momentu, kiedy niespodziewanie zachorował na białaczkę. Teraz walczy o swoje życie.

Jednym z pragnień autora obrazów, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, była ich sprzedaż w celu zebrania funduszy na leczenie. Na wernisaż przybyło mnóstwo przyjaciół, uczniów i pedagogów z Zespołu Państwowych Szkół Plastycznych imienia Józefa Szermentowskiego w Kielcach, gdzie przez całe życie uczył rysunku i malarstwa.

- Teraz, gdy wykryto u mnie białaczkę, czym byłem bardzo zaskoczony, bo nikt w rodzinie nigdy na taką chorobę nie zachorował, wziąłem w szkole urlop dla poratowania zdrowia – mówi.

- Biorę kolejny cykl chemii i opatrzność Boża nade mną jakoś czuwa, bo właśnie otrzymałem telefon, że następny termin chemioterapii mam w piątek, czyli następnego dnia po wystawie, w związku z tym mogłem tu przybyć – powiedział niezwykle skromny i sympatyczny artysta.

- W tej chorobie bardzo ważne są dla mnie modlitwy moich przyjaciół, znajomych za moje zdrowie, gesty sympatii, zrozumienia, a nawet radość jaką widzę w państwa oczach, gdy patrzycie na moje kwiaty. Można podejść do nich filozoficznie, że najpierw kwiat jest malutki, potem wyrasta pączek, rozkwita i pięknieje, następnie więdnie. Podobnie jest z naszym życiem i przemijaniem, ale ja wierzę w boski plan na życie, że nie kończy się w ten przykry sposób, że Bóg ma swoje zamierzenie względem nas i chciałbym wszystkim przybyłym przekazać tę moją, mimo choroby pogodę ducha i spokój - mówił Kazimierza Kielian.

Artysta tłumaczył, że to są kwiatki z ogródka jego ukochanej mamy, która całe życie je sadziła i pielęgnowała, a on je podpatrywał i rósł razem z nimi. A talent mógł odziedziczyć po pradziadku, który też malował i angażował się w życie społeczne.

- Nie jest jednak łatwą sprawą namalować je perfekcyjnie i umieścić je obok siebie, razem z ziołami, ważkami, motylami, konikami polnymi, tak, żeby wszystko do siebie pasowało, dawało niepowtarzalny efekt - tłumaczył.

- Chciałabym przekazać odbiorcom to, żeby chwytali dzień, każdą drobną piękną chwilę, bo taka postawa pomaga znieść te gorsze. Malowanie na pewno daje mi siły do przetrwania choroby, którą wykryła u mnie znakomita doktor chorób wewnętrznych Elżbieta Ściwiarska-Walczak. Przez ostatnie lata bardzo często dopadało mnie przeziębienie, zapalenie oskrzeli, płuc, wybrałem już prawie wszystkie antybiotyki i słusznie pani doktor dała mi skierowanie na specjalistyczne badania podejrzewając, że ta słaba odporność może wynikać z białaczki. Jestem wdzięczny za szybką diagnozę i za to, że teraz mogę być pod opieką lekarzy oddziału hematologicznego w Kielcach. To schorzenie stało się wręcz epidemią, na białaczkę choruje bardzo dużo dzieci i dorosłych, dawniej było to rzadkością - mówił Kazimierza Kielian.

Kurator wystawy Karolina Kozieł mówiła, że jej tytuł „Kwiaty – obrazy wanitatywne” wpisuje się w trend tak zwanej sztuki wanitatywnej.

- Vanitas, vanitatum et omnia vanitas, co oznacza „Marność nad marnościami i wszystko marność” z księgi Koheleta, ale z drugiej strony artysta przekonuje, że byłoby tak, gdyby nie zapowiedzi Boga o tym, że przed nami życie wieczne i to daje wielką otuchę. Elementy przyrody na obrazach mają swoja symbolikę, niezapominajka -troski o osoby chore, rumianek to symbol skromności, a konik odnosi się do nawrócenia - mówiła Karolina Kozieł.

Kazimierz Kielian, który opisuje swoje malarstwo jako swoisty kolaż, pewna abstrakcyjna struktura mówi, że w sprawie sprzedaży prac można kontaktować się z galerią Tycjan /telefon 694 307 114//, uzyskane pieniądze pomogłyby mu w leczeniu, ale sprawy materialne nie są dla niego najważniejsze. - Dawanie radości drugim, przekazywanie wiedzy uczniom,wartości duchowe mają dla mnie największe znaczenie – dodaje.

POLECAMY RÓWNIEŻ:

Największe zagrożenia dla zdrowia w 2019



Bohaterska akcja 11 – latka. Uratował babcię

Możesz żyć nawet 120 lat - tylko nie rób tych rzeczy!



Ile kosztuje zdrowie w Polsce?



Jak widzą świat osoby z wadą wzroku?


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie