Rozpoczęła je msza święta w kościele parafialnym Miłosierdzia Bożego. Nabożeństwo celebrował proboszcz, ksiądz Marian Jakubowski.
Po mszy uczestnicy patriotycznej manifestacji, wraz z pocztami sztandarowymi, przeszli ulicami miasta - na dziedziniec Publicznego Gimnazjum Samorządowego. Tutaj znajduje się obelisk z płytą pamiątkową, poświęcony Leonowi Postawce.
Porucznik Wojska Polskiego, podchodzący z podkazimierskiego Odonowa, został zamordowany 71 lat temu w Katyniu. Rośnie tu również Dąb Pamięci, posadzony pod koniec marca 2009 roku.
W piątkowych obchodach wzięła udział rodzina Leona Postawki. Kwiaty przed obeliskiem złożyli także liderzy kazimierskich samorządów, przedstawiciele służb mundurowych - straży pożarnej i policji, delegacje szkół, organizacji kombatanckich, zakładów pracy, związków zawodowych.
Druga część uroczystości odbyła się w sali widowiskowej Kazimierskiego Ośrodka Kultury. Minutą ciszy uczczono pamięć ofiar tragicznej katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, 10 kwietnia 2010 roku.
- Katyń. To już 71 lat od "Golgoty narodu polskiego". Ponad 20 tysięcy ludzi nie zginęło na polu walki, nie zginęło na polu chwały. Upodlono ich i upodlono nas - podkreślił z naciskiem starosta Jan Nowak. - Nigdy o tym nie zapomnimy. Nie wolno nam zapomnieć.
- Na historii XXI wieku zaciążyły: faszyzm, którego symbolem jest Auschwitz i stalinizm, którego symbolem jest Katyń - powiedział Waldemar Trzaska. - Wymordowano ponad 20 tysięcy osób. Zbrodnie NKWD otaczano zmową milczenia i kłamstwa. Katyń to jedno z najpotworniejszych w historii kłamstw - mówił burmistrz. - To wszystko jednak nie zdołało zabić prawdy. Zbrodnia Katyńska to moralne zobowiązanie do pamięci.
Leon Postawka - oficer Wojska Polskiego, miłośnik i hodowca koni, zagorzały podróżnik - w wieku niespełna 30 lat oddał życie za ojczyznę. Uczciliśmy pamięć także innych synów ziemi kazimierskiej, którzy zginęli w Katyniu: kapitana Włodzimierza Krzyżanowskiego, porucznika Euzebiusza Wojewódzkiego. Zamordowanych ze związanymi drutem rękami, zdradzieckim strzałem w tył głowy.
"Jeśli zapomnę o Nich, Ty Boże na niebie, zapomnij o mnie..." - to tytuł spektaklu, jaki zaprezentowali uczniowie kazimierskiego gimnazjum. Były wiersze, piosenki i scenki teatralne. Widowisko miało bogatą oprawę. Płonęły na scenie znicze pamięci, w oddali słychać było złowieszczy huk wystrzałów.
Agnieszka Sobieraj, Zuzanna Kletschka, Marta Wąs, Nela Nocoń i ich koledzy gimnazjaliści przywołali atmosferę, grozę tamtych dni - wczesnej wiosny 1940 roku. Katyń, Miednoje, Charków, Twer, Kozielsk, Smoleńsk. Doły śmierci polskich oficerów... Prezentacje młodych artystów uzupełniały materiały archiwalne: filmy, zdjęcia, fragmenty Polskiej Kroniki Filmowej.
Kiedy wybrzmiały ostatnie słowa, na widowni zapadła cisza... A potem rozległy się głośne brawa. Do Ewy Więcław, która wraz z Ireneuszem Górskim przygotowała spektakl, ustawiła się długa kolejka z gratulacjami. Wszyscy byli głęboko poruszeni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
