Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kebab w foremce czy z pierogów serwuje Gruzin na Piotrkowskiej w Kielcach. Ruszył nowy lokal. Zobacz film i zdjęcia

Agata Kowalczyk
Agata Kowalczyk
- Proponujemy wersje kebaba, których w Kielcach jeszcze nikt nie serwował. Taką ciekawą nowością jest kapsalon  czyli kebab w foremce, w której układa się warstwami wszystkie składniki takie jak mięso, ser, warzywa, sosy i japaleno – mówi Amil Mamedor, nowy właściciel baru.
- Proponujemy wersje kebaba, których w Kielcach jeszcze nikt nie serwował. Taką ciekawą nowością jest kapsalon czyli kebab w foremce, w której układa się warstwami wszystkie składniki takie jak mięso, ser, warzywa, sosy i japaleno – mówi Amil Mamedor, nowy właściciel baru. Dawid Łukasik
Kebab w foremce czy kebab z pierogów takie oryginalne wersje tego popularnego dania są serwowane w nowym lokalu przy ulicy Piotrkowskiej 39 w Kielcach. Kebab Baku bo tak się nazywa wznowił działalność po krótkiej przerwie ale z nowym menu, ponieważ zmienił się jego właściciel.

- Proponujemy wersje kebaba, których w Kielcach jeszcze nikt nie serwował. Taką ciekawą nowością jest kapsalon czyli kebab w foremce, w której układa się warstwami wszystkie składniki takie jak mięso, ser, warzywa, sosy i japaleno – mówi Amil Mamedor, nowy właściciel baru.

Oryginalną potrawą jest kebab „box pierogi”. - W pudełku układamy pierogi z mięsem albo z warzywami smażone na głębokim tłuszczu a do tego jest mięso, sałatki i sosy – informuje. W pudełku robimy też kebaba z nugetsów. Nowością jest także kebab curry, w Kielcach nikt go nie robi poza nami.

W lokalu są podawane także tradycyjne kebaby z mięsem drobiowym, wołowym albo baranim, różnej wielkości, największy ma pół metra długości. Są też wersje z nachos, czy falafelem. Do wyboru jest kebab w tortilli, bułce albo picie. Jest też możliwość zjedzenia kebaba na talerzu a stoliki w lokalu zapewniają wygodną konsumpcję.

Na deser serwowana jest słodka baklawa z orzechami i pistacjami. Do picia można spróbować tureckiego ayranu oraz nektaru z mango.

Ceny są od 10 złotych za małego kebaba do 25 złotych za wersję na talerzu.

Lokal jest czynny codziennie w godzinach 10-22.

Amil Mamedor jest Gruzinem, umie się porozumieć po polsku ale jeszcze się uczy naszego języka. W Polsce mieszka od 4 lat.

- Poprzednim właścicielem tego lokalu był mój kolega, miał problem ze zdrowiem i odkupiłem go od niego. I tak sprowadziłem się do Kielc - mówi.

Kebab Baku działa też w Warszawie i Radomiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto