Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice z całej Polski wykrzykują hasło dla chorego Bartusia z Sandomierza. "Bez was nie zbiorę dziewięciu baniek na lek dla mojego syna"

Paulina Baran
Paulina Baran
Tata chłopca, Łukasz Przychodzki, który jest wiernym kibicem Wisły Sandomierz poprosił o pomoc kibiców z całej Polski i zorganizował wyzwanie. Na opublikowanym w internecie filmie kibice Wisły Sandomierz na czele z panem Łukaszem głośno śpiewają : "Wraaaacaj do zdrowia! Hej Bartuś wracaj do zdrowia" i zapraszają do wsparcia akcji i podjęcia wyzwania kibiców z całego kraju.
Tata chłopca, Łukasz Przychodzki, który jest wiernym kibicem Wisły Sandomierz poprosił o pomoc kibiców z całej Polski i zorganizował wyzwanie. Na opublikowanym w internecie filmie kibice Wisły Sandomierz na czele z panem Łukaszem głośno śpiewają : "Wraaaacaj do zdrowia! Hej Bartuś wracaj do zdrowia" i zapraszają do wsparcia akcji i podjęcia wyzwania kibiców z całego kraju.
"Wraaaacaj do zdrowia! Hej Bartuś wracaj do zdrowia" - wykrzykują wspólnie kibice klubu Wisły Sandomierz na czele z tatą chorego na rdzeniowy zanik mięśni, Bartusia Przychodzkiego. Film z akcji rozpoczynającej ogólnopolskie wyzwanie dla kibiców wszystkich klubów sportowych rozdziera serce. Wspólnie musimy uzbierać 9 milionów złotych. Pomóżmy! Wiślacy nominowali Siarkę Tarnobrzeg i GKS Bełchatów.

8 lutego rodzicom trzymiesięcznego Bartusia Przychodzkiego z Sandomierza zawalił się świat. To, że ich maluch nie podnosi główki, okazało się pierwszym objawem zabójczej i okrutnej choroby - rdzeniowego zaniku mięśni typu 1, czyli SMA. Jedynym ratunkiem dla chłopca jest terapia genowa, polegająca na jednorazowym podaniu specyfiku, który nazywany jest najdroższym lekiem świata. Koszt takiej kuracji to aż 9,5 miliona złotych, ale jeżeli chłopiec rozpocznie ją w ciągu najbliższych kilkunastu tygodni to otrzyma szansę na normalne życie, bo wystarczy zaledwie jedna dawka leku, aby powstrzymać rozwój choroby.

Krzyk rozpaczy, ale i wiary, że będzie dobrze
Rodzice Bartusia postanowili, że zrobią wszystko, aby ratować swoje dziecko. Tata chłopca, Łukasz Przychodzki, który jest wiernym kibicem Wisły Sandomierz poprosił o pomoc kibiców z całej Polski i zorganizował wyzwanie. Na opublikowanym w internecie filmie kibice Wisły Sandomierz na czele z panem Łukaszem głośno śpiewają : "Wraaaacaj do zdrowia! Hej Bartuś wracaj do zdrowia", zapraszają do wsparcia akcji i podjęcia wyzwania kibiców z całego kraju.

- Witam całą kibicowską Polskę i zwracam się do was z apelem o pomoc dla mojego dziecka, Bartusia. Mój syn choruje na SMA, na śmiertelną chorobę. Organizujemy akcję, jako kibice Wisły Sandomierz "Cała Polska kibicuje Bartusiowi" - wyjaśnia na filmie tata chłopca, po czym jako pierwszy krzyczy z wielką wiarą, że musi być dobrze: "Wracaj do zdrowia". Po chwili życzenia zdrowia dla małego chłopca wykrzykują także pozostali kibice Wisły Sandomierz, a tata Bartusia nominuje do akcji inne kluby z regionu i prosi o wzięcie udziału w wyzwaniu kibiców z całej Polski. -Bez was nie zbiorę dziewięciu baniek na leczenie mojego dziecka - podsumowuje Łukasz Przychodzki.

Akcja nabiera tempa
Przypominamy, że akcja dla Bartusia jest największą w historii regionu, ponieważ do zebrania jest kolosalna kwota - ponad 9 milionów złotych. Obecnie na zbiórce organizowanej przez fundację Siepomaga jest 118 tysięcy złotych, ale biorąc pod uwagę fakt, że pieniądze te zebrano w zaledwie kilka ostatnich dni jest wielka szansa, że uda się zebrać miliony potrzebne na leczenie. - Na razie zebrano 1 procent kwoty potrzebnej, żeby nasz synek mógł cieszyć się życiem jak inne zdrowe dzieci, ale mocno wierzymy, że będzie dobrze. Musi być - mówi tata Bartusia.

Mieszkaniec Sandomierza dziękuje wszystkim za pomoc i prosi o otwarcie serc dla ich małego synka. - To jest naprawdę niepojęte, że jest szansa na to, aby Bartuś mógł normalnie żyć, ale potrzeba na to ponad 9 milionów złotych. Jego choroba polega na tym, że organizm nie produkuje pewnego rodzaju białka i jeżeli lek zostanie mu wstrzyknięty to uszkodzony gen zostanie zastąpiony działającą kopią i Bartuś będzie chodził, mówił i korzystał z życia jak każde inne, zdrowe dzieci - wyjaśnia tata chłopca i prosi o pomoc.

Aby pomóc kliknij tutaj:www.siepomaga.pl/bartus-sma
Osoby, które nie korzystają z transakcji internetowych, mogą wspierać Bartusia przelewem tradycyjnym:

Fundacja Siepomaga; Pl. Władysława Andersa 3, 61 -894 Poznań
Numer w Alior Banku: 89 2490 0005 0000 4530 6240 7892
IBAN: PL89249000050000453062407892
Kod BIC/SWIFT: ALBPPLPW
Tytułem: 72132 Bartłomiej Przychodzki darowizna

Możemy również dla Bartusia wysyłać SMS
NUMER: 72365
TREŚĆ: 0116442
Koszt 2,46 brutto

Można też przekazywać na rzecz chłopca 1 procent podatku. Numer KRS 0000396361. W celu szczegółowym należy wpisać 0116442 Bartłomiej.

Historię Bartusia można śledzić na facebookowym funpage'u Bartuś Przychodzki kontra SMA.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie