Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiedy powrót uczniów do szkół? Świętokrzyski wojewódzki konsultant do spraw chorób zakaźnych Paweł Pabjan: "Jeszcze za wcześnie"

Paulina Baran
Paulina Baran
Pierwszy największy wzrost ilości zakażeń koronawirusem zanotowano w połowie września, kiedy uczniowie rozpoczęli naukę, drugi w połowie października, kiedy to studenci wrócili do tradycyjnej formy zajęć. Minister edukacji zapowiada, że jeżeli epidemia zacznie wyhamowywać to najpierw do stacjonarnej nauki wrócą maturzyści i ósmoklasiści oraz najmłodsze roczniki. O to, czy otwarcie szkół w tej chwili byłoby bezpieczne zapytaliśmy doktora Pawła Pabjana, kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach oraz wojewódzkiego konsultanta do spraw chorób zakaźnych.

- Powrót uczniów do szkół zależy od rozwoju epidemii. Jeśli jej wyhamowanie będzie widoczne, to stopniowo będą wracać do nauczania stacjonarnego. Najpierw maturzyści i ósmoklasiści i najmłodsze roczniki – mówił w piątek rano w programie I Polskiego Radia minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

Pytany o wcześniejszą swoją wypowiedź o powrocie uczniów do szkół po 29 listopada, gdyby utrzymał się spadek liczby dobowych zakażeń koronawirusem, stwierdził, że "można mieć nadzieję, że po 29 listopada, przynajmniej stopniowo, nasze dzieci, nasza młodzież będą wracały do szkół".

Czarnek dodał, że w pierwszej kolejności, jeśli tylko będzie to możliwe, do szkół wrócą najstarsze roczniki szkół ponadpodstawowych i podstawowych, a także roczniki najmłodsze z I-III klas szkoły podstawowej

O to, czy otwarcie szkół w tej chwili byłoby bezpieczne zapytaliśmy doktora Pawła Pabjana, kierownika Kliniki Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach oraz wojewódzkiego konsultanta do spraw chorób zakaźnych.

- To prawda, że pierwszy największy wzrost liczny zakażeń miał miejsce w połowie września, a drugi w połowie października, ale nie wynika to wyłącznie z powrotu do nauki tradycyjnej. Trzeba pamiętać, że razem ze szkołami i uczelniami ludzie na nowo otworzyli się na szeroko pojęte kontakty społeczne - mówi doktor i dodaje, że analitycy rządowi na pewno dokładnie analizują tę sytuację. - Jeżeli epidemia zacznie wyhamowywać, jeżeli systematycznie będzie maleć ilość zakażeń oraz śmierci wywołanej przez COVID-19 to szkoły oczywiście będzie można otworzyć. Moim zdaniem na razie jest na to jeszcze za wcześnie - podsumował wojewódzki konsultant do spraw chorób zakaźnych.

Koronawirus w regionie. Najważniejsze informacje

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie