Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal z chemikaliami przy kieleckiej Agromie! Kiedy zostaną usunięte? Utylizacja może nas kosztować 2 miliony !

MAT
Nadal nieuprzątnięty jest teren przy kieleckiej firmie Agroma, gdzie zalegają niebezpieczne chemikalia. Przedsiębiorca, który dzierżawi działkę, pozwolenia na składowanie odpadów już nie ma, ale terenu wciąż nie posprzątał. Miasto utylizacja odpadów może kosztować nawet...2 miliony złotych.

O tej sprawie szeroko pisaliśmy we wrześniu. Przypomnijmy. Warszawska firma, która się zajmuje składowaniem odpadów chemicznych, dzierżawi działkę przy ulicy Krakowskiej od firmy Agroma.

Kilka miesięcy temu okazało się, że ich działalność jest niezgodna z przepisami, jakie widnieją w przyznanym zezwoleniu. Setki kontenerów i beczek zgromadzonych jest na placu należącym do Agromy. Dlatego od kilku miesięcy Urząd Miasta w Kielcach walczy z firmą, żeby usunęła chemikalia.

- Firma powinna je magazynować w pomieszczeniu zamkniętym, o szczelnym podłożu, a trzyma je pod chmurką. Odpady znajdują się także poza terenem działki, na której mają być składowane - wyjaśniał nam kilka miesięcy temu Ryszard Muciek, dyrektor Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem w kieleckim urzędzie miasta.

18 października tego roku ratusz wydał decyzję cofającą zezwolenie na składowanie odpadów. Wcześniej urzędnicy wielokrotnie nakazywali właścicielowi firmy usunięcie odpadów. Wizje sprawdzające, czy teren uprzątnięto, odbywały się z udziałem pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Wydziału Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem Urzędu Miasta. Ostatnia taka wizja odbyła się w poniedziałek, 10 grudnia. Tak jak było w poprzednich przypadkach, teren wciąż nie jest uprzątnięty.

- Wizja potwierdziła brak usunięcia odpadów przez przedsiębiorcę. Do firmy zostanie wysłane upomnienie. Po odebraniu tego upomnienia zostanie jeszcze raz przeprowadzana wizja sprawdzającą, czy firma to upomnienie wykonała. Dopiero po tej wizji zostanie wystawiony tytuł wykonawczy, a po nim miasto może przystąpić do usunięcia odpadów. Kosztami będzie wtedy obciążony właściciel. Nie wiemy, kiedy to nastąpi. Zależy to od współpracy przedstawiciela firmy i od tego, czy będzie odbierał od nas pisma urzędowe - mówi Ewelina Palus, kierownik Referatu Gospodarki Odpadami w Wydziale Usług Komunalnych i Zarządzania Środowiskiem w Urzędzie Miasta w Kielcach.

Nieoficjalnie mówi się, że utylizacja groźnych odpadów będzie kosztowała miasto czyli wszystkich mieszkańców nawet 2 miliony złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie