Przypomnijmy. Wieczorem 6 marca 2018 roku na alarmowy numer zadzwoniła 33-letnia kielczanka. Mówiła, że w jej mieszkaniu znajduje się ranny mężczyzna. Mimo akcji reanimacyjnej życia 28-latka, poranionego według śledczych nożem długim na blisko 20 centymetrów, nie udało się uratować.
33-latka miała 2,5 promila alkoholu w organizmie. Usłyszała zarzut zabójstwa i została tymczasowo aresztowana. Przebywa z zakładzie w Grudziądzu. W początkach listopada urodziła córeczkę.
W lutym tego roku w Sądzie Okręgowym w Kielcach ruszył proces w tej sprawie. Na wniosek obrońcy sąd wyłączył jawność rozprawy argumentując, iż poruszane będą kwestie związane ze sferą życia intymnego oskarżonej i ofiary. 10 lipca zapadł wyrok w tej sprawie. Sąd uznał oskarżoną za winną i wymierzył jej karę 12 lat pozbawienia wolności. Kobieta ma zapłacić po 50 tysięcy złotych dla rodziców ofiary i po 30 tysięcy złotych dla sióstr nieżyjącego mężczyzny. Uzasadnienie odbyło się także za zamkniętymi drzwiami, wyrok nie jest prawomocny.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Jak żyli osadzeni w dawnych więzieniach?
Co może policjant, a czego nie? | Czy dostałbyś się do policji? Test |
Czy dogadałbyś się w więzieniu? Test z grypsery | Wiesz, co oznaczają więzienne tatuaże? |
ZOBACZ TAKŻE: Flesz – nowy kodeks drogowy
Źródło: vivi24
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?