Na pierwszy rzut oka wydaje się, że parking i system pobierania opłat są już gotowe. Wjazd na plac został przebudowany, zamontowano szlabany i urządzenia do wydawania biletów.
– Wykonawca prac dzisiaj zgłosił je do odbioru. Jutro go przeprowadzimy, ale już widzę, że będzie sporo rzeczy do poprawki – wyjaśnia Wojciech Cedro, zastępca dyrektora do spraw techniczno-inwestycyjnych w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach. – Na pewno płatnego parkowania nie wprowadzimy od 1 października. Trudno mi powiedzieć, od kiedy zacznie obowiązywać nowy system. Liczę, że będzie to w październiku.
Dyrektor nie chce zdradzić wysokości opłat za parkowanie. - Podamy je, gdy będzie znany termin ich wprowadzenia.
Na pewno nie będą one wysokie dla naszych pacjentów, inaczej zapłacą osoby, które przyjeżdżają na jednorazową wizytę a inaczej korzystające codziennie, przez dłuższy czas z chemioterapii czy radioterapii. Dla personelu naszego szpitala wprowadzimy abonamenty – dodaje dyrektor.
Zapewnia, że każdy kierowca będzie miał równe szanse na znalezienie miejsca. - Dla nikogo nie będzie rezerwacji, z wyjątkiem kilku miejsc dla gości dyrekcji oraz dla osób niepełnosprawnych – tłumaczy.
Wprowadzenie płatnego postoju było konieczne, aby uporządkować parkowanie w okolicach szpitala. – Na naszym parkingu parkują pracownicy i pacjenci sąsiednich szpitali wojewódzkiego i dziecięcego, ponieważ tam parking jest płatny.
Dla naszych podopiecznych i pracowników brakuje miejsc. Kierowcy zostawiają samochody także na chodnikach i trawnikach, a piesi, osoby na wózkach nie mogą przecisnąć się między nimi, aby dostać się do szpitala.
Mam nadzieję, że wprowadzenie opłat uporządkuje sytuację.
Na parkingu jest 890 miejsc.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?